Koszty związane z przedszkolem a alimenty
Witam
Mam 6letnia córkę, która drugi rok chodzi do przedszkola. Gdy poszła do przedszkola rok temu sama opłaciłam wszystkie opłaty z tym związane i z rachunkami "poszłam" do sądu o podwyższenie alimentów, do tamtej pory było 400zł. Sąd podwyższył na 430zł argumentując,że rzeczy drożeją, a koszty na przedszkole były jednorazowe wiec nie beda brane pod uwage. No cóż! W tym roku znów sama pokryłam wszelkie koszty i dodatkowo zapisałam córkę na lekcje tańca( bardzo chciała).Koszty do chwili obecnej to 416 zł 50gr. Od byłego męża usłyszałam,że przecież dostaje alimenty i jeszcze mi mało!!! Pokserowałam dowody wpłat, te które dostałam i zamierzam dziś wręczyc je byłemu razem z numerem do przedszkola , aby mógł sie dowiedzieć ile wynosza opłaty na które nie dostałam potwierdzenie np. rada rodziców, książki, wyprawka.
Podejrzewam,że usłyszę to samo co ostatnio. Stąd moje pytanie czy można np. wnieść sprawe o zwrot od byłego połowę kosztów przedszkola i lekcji tańca? W sumie boję sie wystepowac o podwyższenie alimentów,bo znów sedzia stwierdzi,że koszty były jednorazowe-dziwne!
Prosze o pomoc czy jest to możliwe, jakąs podstawe prawna, jaki nagłówek nadać takiego pismu?
Bardzo prosze o pomoc
grysia25
|