SKO nie dotrzymało terminu rozpatrzenia odwołania
Witam,
proszę o pomoc w następującej sprawie: W ubiegłym roku przekroczyłam minimalny dochód, niezbędny do uzyskania świadczeń alimentacyjnych.
Mimo to zdecydowałam się wystąpić z wnioskiem o przyznanie świadczenia, a po jego odrzuceniu przez odpowiedni Wydział UM, złożyłam odwołanie od decyzji w Samorządowym Kolegium Odwoławczym.
O Ile wiem Kolegium jest zobligowane do rozpatrzenia odwołania w terminie ustawowym do 30 dni od daty złożenia odwołania. Tymczasem kiedy po miesiącu zatelefonowałam do SKO poinformowano mnie uprzejmie, że wniosek zostanie rozpatrzony w terminie przekraczającym ustawowy o około 2 i pół miesiąca. Poinformowano mnie, że w związku z tym mogę złożyć zażalenie(?) do Prezesa Kolegium lub zaskarżyć(?) nieterminową decyzję do WSA.
W związku z tym moje pytania:
1) Czy rzeczywiście termin ustawowy na rozpatrzenie takiej decyzji to 30 dni?
2) Jakie korzyści może przynieść zażalenie lub zaskarżenie dot. opieszałości w rozpatrzeniu odwołania?
3) Kiedy mamy do czynienia zażaleniem, a kiedy z zaskarżeniem? Czy obie te możliwości zachodzą w/w przypadku?
z góry dziękuję
P.S. Czy nie powinno być tak u licha, że jeśli urząd nie dotrzymuje terminu np. odwołania, sprawa powinna być rozstrzygnięta na korzyść obywatela?!
|