

Witam
Fundusz żąda zwrotu nienaleznie pobranego świadczenia(czytaj alimentów) Co jest najtragiczniejsze w tej sytuacji ? że to ja starałam się ustalić miejsce pobytu ojca za granicą , ani Fundusz ani komornik nie strał sie w tej sprawie nic zrobić , w Polsce uznany jest za żywego bo w USC nie ma adnotacji o zgonie , ani nie ma aktu zgonu ojca dziecka ,że nie żyje twierdzi jego mama , która dostarczyła jakiś podejrzany skrócony odpis aktu zgonu syna pracownikowi kancelari komorniczej , nikt orginału nie widział , to ja po pieczatkach ustaliłam jaka to miejscowość i napisałam tam emaila z prośba o potwierdzenie zgonu oraz o orginał aktu zgonu oraz poinformowałam o tym fakcie fundusz ( w tym momencie nie pobieram już świadczeń dla własnego dobra), i teraz fundusz żąda odemnie zwrotu świadczenia za ostanie 5 miesiecy( na tej kopi widnieje ze zmarł 5 miesięcy temu w Niemczech, rodzina nic nikomu nie powiedziała , ani nigdzie tego nie zgłosiła) , chociaż w tym czasie nie było fizycznej możliwości żebym ja wiedziała o tym że on niezyje . Co z tym zrobić czy ktoś może mi pomóc


Ps. Temat jest śweży ja dowiedziałam się że ojciec mojego dziecka niezyje 2 tygodnie temu i od tego momentu działam żeby własnie ustalić prawdę , i nie miałam zamiaru narazić Skarbu Państwa na straty, ani wyłudzać alimentów.
Panie w MOPS na wstępie stwierdziły że bedę musiała zwrócić alimenty i że nie pomogą mi żadne odwołania.