Przez błąd urzędnika zwracałam pieniadze...
Witam
mam problem. Otóż jakis czas temu otrzymalam stypendium socjalne z MOPS-u w ramach kontynuacji nauki. Nalezalo mi sie tylko do listopada, poniewaz konczylam 24 lata. Miesiac temu dostalam zawiadomienie o niezwlocznym stawieniu sie do kasy mops. Poszlam i tam chcieli wyplacic mi 300zl jako zaliczke na drugi semestr stypendium, zdziwiona tym faktem zapytałam czy napewno maja mi to wyplacic a Pani powiedziala ze jesli jestem na tej liscie to musza mi te pieniazki wyplacic, wiec je wzielam. Ucieszylam sie, pomyslalam ze moze sie pomylili i stypendium nalezy sie do 25 roku zycia. Nastepnie jakies 3 tyg pozniej dostalam zawiadomienie, ze mam sie zglosic do Mops w zwiazku z wyplacona zaliczka na stypendium. Poszlam i tam dowiedzialam sie ze mam te pieniadze zwrocic,poniewaz one mi sie nie nalezaly. Powiedzialam ze nie mam takich pieniedzy i nie zwroce ich. Wezwano mnie potem do dyrektora mops w celu wyjasnienia sprawy. Byla tam tez pracownica, ktora popelnila blad. Pan dyrektor stwierdzil ze to moja wina ze wzielam te pieniadze i ze powinnam sie dokladnie dowiedziec czy napewno dla mnie sie naleza i powiedzial ze powinnam sie cieszyc ze sprawa nie poszla jeszcze do komornika. napisalam pismo o rozlozenie na raty ale nie wiem czy powinnam to zwracac. prosze o pomoc.
|