20-09-2011, 01:02
|
| Gość | Alimenty a liceum zaoczne.
Witam!
Mam 20 lat i uczęszczam do szkoły zaocznej (liceum ogólnokształcące - ostatnia klasa). Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda należność alimentów od strony prawnej. Jestem bezrobotny i mieszkam z mamą. Jestem jeszcze przed maturą co utrudnia znalezienie pracy. Jestem na ostatnim roku (ostatnie dwa semestry) więc będę do niej niedługo podchodził. Muszę do niej powtórzyć sporo materiału oraz nadrobić zaległości przez co nie zdążyłbym pogodzić jednocześnie pracy, szkoły oraz nauki do egzaminu. Gdy chodziłem wcześniej do szkoły dziennej, ojciec płacił alimenty w wysokości 400zł miesięcznie. Były one uzgodnione między moimi rodzicami bez integracji prawa. Gdy ojciec dowiedział się, że zaczynam uczęszczać do szkoły zaocznej stwierdził, że alimenty mi nie przysługują ponieważ uczę się zaocznie i mogę znaleźć pracę. Jestem zarejestrowany w urzędzie pracy jako osoba nie pracująca więc naukę mam darmową lecz za maturę trzeba zapłacić 250zł. Mojej mamy nie stać na taki wydatek. Z ojcem mam kontakt telefoniczny lecz widujemy się bardzo rzadko. Nie mam z nim złych kontaktów ale wiem, że z wielką chęcią nie płaciłby alimentów i uciekałby od tego tematu. Dopiero ostatnio zainteresowałem się tym tematem na nowo i dowiedziałem się, że szkoła czy zaoczna czy dzienna nie robi różnicy. Przed rozmową z ojcem lub wniesieniem sprawy chciałbym wiedzieć jakie są szanse na uzyskanie alimentów, oraz jeżeli istnieją jakieś paragrafy pasujące do mojej sytuacji na moją korzyść - chciałbym je poznać.
Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam.
|
| |
20-09-2011, 06:09
|
| Stały bywalec | RE: Alimenty a liceum zaoczne.
Ja uważam że robi jednak szkoła zaoczna a dzienna robi dużą różnice , pewnie nie tylko ja , ucząc się zaocznie można spokojnie pracować , a jak chce się prace znaleźć to sie znajdzie , kwestia jest jak bardzo sie chce , a młodym ludziom sie za bardzo nie chce pracować , wolą imprezki itp .
|
| |
20-09-2011, 06:13
|
| Moderator globalny | RE: Alimenty a liceum zaoczne. Cytat:
Dopiero ostatnio zainteresowałem się tym tematem na nowo i dowiedziałem się, że szkoła czy zaoczna czy dzienna nie robi różnicy
|
Robi różnicę. Ucząc się na dzień, ciężko znaleść pracę, ucząc się zaocznie, można również pracować.
Polecam poczytać KRiO, szczególnie rozdział o obowiązku alimentacyjnym.
|
| |
20-09-2011, 08:35
|
| Przyjaciel forum | RE: Alimenty a liceum zaoczne. Cytat:
Robi różnicę. Ucząc się na dzień, ciężko znaleść pracę, ucząc się zaocznie, można również pracować.
|
Tak jest, różnica jest, ale nie oznacza to od razu przekreślenia prawa do alimentów. Będzie nieco trudniej udowodnić to, że nie jesteś w stanie się sam utrzymać.
|
| |
20-09-2011, 13:31
|
| Gość | RE: Alimenty a liceum zaoczne. Cytat:
Napisał/a Balboa a młodym ludziom sie za bardzo nie chce pracować , wolą imprezki itp . |
Jeszcze trzeba mieć pieniądze na te 'imprezki'. Tak jak wspominałem ciężko jest znaleźć pracę bez wykształcenia. Pamiętam pracowałem kiedyś ale to była praca dorywcza jak ulotki więc to nie jest na dłuższą metę. I tak jak wspominałem wcześniej byłoby mi ciężko pogodzić pracę z powtórzeniem stosu materiału do matury, który mam do nadrobienia. Cytat:
Napisał/a Kanas Polecam poczytać KRiO, szczególnie rozdział o obowiązku alimentacyjnym. |
Przeczytałem dział traktujący o obowiązku alimentacyjnym w KRiO ale nie znalazłem nic pasującego do mojej sytuacji. Jedyny ogól jaki jest tam zawarty to ten, że rodzic powinien płacić alimenty jeżeli dziecko nie jest w stanie się same utrzymać. Cytat:
Napisał/a tcp Tak jest, różnica jest, ale nie oznacza to od razu przekreślenia prawa do alimentów. Będzie nieco trudniej udowodnić to, że nie jesteś w stanie się sam utrzymać. |
Warunki majątkowe w moim domu pięknie nie wyglądają. Po zapłaceniu wszystkich rachunków często jest tak, że trzeba bardzo oszczędzić na priorytety (jedzenie itp.). Tylko nie wiem czy się liczy to, że moja mama oprócz płacenia rachunków musi też spłacać różne kredyty.
Proszę dalej o porady.
|
| |
20-09-2011, 16:20
|
| Stały bywalec | RE: Alimenty a liceum zaoczne.
Kredyty Pana matki nie maja tu nic do tego, Pan jest pelnoletni i to Pana sytuacja finasowa ma znaczenie. Matka Panu pomaga, oplaca rachunki daje dach nad glowa- spelnia w ten sposob swoj obowiazeka limentacyjny wzgledem Pana. To jest jedyna podporka dla Pana, mozna grzecznie poprosic o delikatna pomoc np. na jedzenie od ojca. Jesli w sadzie nie wyskoczy Pan z roszczeniem typu 500zl to masz szanse. Troche je obniza twoje podejscie do szkoly, zmieniles ja na zaoczna nie majac ku temu powodu, Ty masz obowiazek dokladac staran aby sie uczyc. Masz zaleglosci, a to swiadczy, ze ze swojego obowiazku sie nie wywiazujesz. No i masz szanse na prace jak sam piszesz moze nie stala, ale dorywcza. Zawsze mozesz miec kilka zajec u roznych pracodawcow. Jasne, ze nie bedziesz wypoczywal, bo raczej mozesz liczyc na zmywak czy sprzatanie, ale pamietaj kazdy od czegos zaczyna.
Chyba najprosciej jest poprosic ojca o pomoc typu 50-100zl miesiecznie. Dopiero jak odmowi mozsz starac sie wniesc sprawe do sadu. Moze ojciec nie bedzie chcial chodzic po sadch dla tak malej kwoty.
|
| |
20-09-2011, 16:28
|
| Przyjaciel forum | RE: Alimenty a liceum zaoczne. Cytat:
Kredyty Pana matki nie maja tu nic do tego
|
Mają - zależy na co te kredyty były. Jak były po prostu na "życie" rachunki itp. to można próbować udowadniać istnienie niezaspokojonych potrzeb i w efekcie żądać alimentów wstecznych. Cytat:
Chyba najprosciej jest poprosic ojca o pomoc typu 50-100zl miesiecznie.
|
No jasne, ale nie zawsze sposób najprostszy jest najlepszy.
|
| |
20-09-2011, 17:01
|
| Stały bywalec | RE: Alimenty a liceum zaoczne.
tcp, dlaczego ludzie najpierw leca do sadu czy komornika, nie stosujac najlatwiejszych rozwiazan. Wiadomo jesli ktos jest oporny do placenia to wlasnie po to wymyslono sad czy komornika, ale chyba warto zaczac od rozwiazan najszybszych- pozaprocesowych.
Tutaj szanas jest aby doszlo do porozumienia, jesli dziecko nie bedzie roscilo sobie wysokich swiadczen.
Tak kredyt jesli byl wziety na zaspokojenie potrzeb dziecka moze byc brany pod uwage, ale trzeba najpierw udowodnic, ze taki byl cel zaciagniecia dlugu, nie np. nowa pralka czy remont mieszkania.
|
| |
20-09-2011, 18:42
|
| Moderator globalny | RE: Alimenty a liceum zaoczne. Cytat:
Napisał/a tcp Tak jest, różnica jest, ale nie oznacza to od razu przekreślenia prawa do alimentów. Będzie nieco trudniej udowodnić to, że nie jesteś w stanie się sam utrzymać. |
Nie napisałem, że nauka zaoczna przekreśla prawo do alimentów  napisałem tylko, że jest różnica między nauką dzienną, a zaoczną |
| |
20-09-2011, 19:18
|
| Użytkownik | RE: Alimenty a liceum zaoczne.
Z rozumów zakulisowych z ludźmi którzy orzekają w takich sprawach wiem, że nie jesteś na pozycji przegranej ale temat w dużej mierze zależy od tego co w sądzie będzie próbował udowodnić ojciec. W przeciwieństwie do sytuacji w której znajduje się małe dziecko, Ty masz możliwość podjęcia pracy na zmywaku czy na kasie za 1000-1200 zł. Pracujesz 9-17 od pn-pt, uczysz się 18-20/23 od pn-pt, w co drugi weekend masz zajęcia, w co drugi się uczysz. Jest to do pogodzenia, może to i mało rozrywkowy tryb życia ale uczy samodzielności.
Powiem tak, szansa na symboliczne alimenty jest, ale gwarancji nie ma. Oczywiście wszystko zależy od Sądu. Osobiście polecam dogadanie się z ojcem lub/i przyłożenie się do nauki, a co za tym idzie przeniesienie się na tryb dzienny, a nie kontynuowanie nauki 'w pigułce' jak potocznie określa się tryb zaoczny.
Pzdr,
Nina
|
| |
20-09-2011, 20:29
|
| Gość | RE: Alimenty a liceum zaoczne. Cytat:
Napisał/a robinsonik Troche je obniza twoje podejscie do szkoly, zmieniles ja na zaoczna nie majac ku temu powodu, Ty masz obowiazek dokladac staran aby sie uczyc. Masz zaleglosci, a to swiadczy, ze ze swojego obowiazku sie nie wywiazujesz. | Cytat:
Napisał/a robinsonik dlaczego ludzie najpierw leca do sadu czy komornika, nie stosujac najlatwiejszych rozwiazan. |
1. Nie zmieniłem szkoły bez powodu albo z czystego lenistwa. Chodziłem wcześniej do dziennej szkoły ale przez pewną dolegliwość i opuszczanie zajęć zostałem wydalony z niej. Problem się skończył, a jako, iż byłem pełnoletni postanowiłem się zapisać do szkoły zaocznej. Owszem masz pełną rację, że każdy od czegoś zaczyna. Z tym się w pełni zgadzam, ale nie wiem czy zdążyłbym nadrobić cały materiał pracując cały czas. Moim powodem o alimenty nie jest chęć siedzenia w domu i żyć na czyjejś pensji tylko jest mi potrzebna drobna pomoc finansowa zanim rozpocznę normalną pracę i zanim zdam maturę.
2. Nie mam zamiaru lecieć do sądu od razu. Też twierdzę, że najpierw można porozmawiać. Tak jak wymieniłem niżej, zależy mi na drobnym wsparciu finansowym a nie wyciąganiu od ojca nie wiadomo ile pieniędzy. Cytat:
Napisał/a tcp Mają - zależy na co te kredyty były. Jak były po prostu na "życie" rachunki itp. to można próbować udowadniać istnienie niezaspokojonych potrzeb i w efekcie żądać alimentów wstecznych. | Cytat:
Napisał/a robinsonik Tak kredyt jesli byl wziety na zaspokojenie potrzeb dziecka moze byc brany pod uwage, ale trzeba najpierw udowodnic, ze taki byl cel zaciagniecia dlugu, nie np. nowa pralka czy remont mieszkania. |
Wiem, że niektóre były brane bo brakowało pieniędzy w domu. Ale jak można takie rzeczy udowodnić? Przecież biorąc pożyczkę, kredyt czy debet nie pytają na co to jest i nigdzie w papierach to nie leży. Cytat:
Napisał/a Nina9 Osobiście polecam dogadanie się z ojcem lub/i przyłożenie się do nauki, a co za tym idzie przeniesienie się na tryb dzienny, a nie kontynuowanie nauki 'w pigułce' jak potocznie określa się tryb zaoczny. |
W pierwszym moim poście jest napisane wyraźnie, że jestem na ostatnim roku. Po co miałbym tuż przed maturą zmieniać szkołę. Mam zamiar najpierw porozmawiać z ojcem. I tak - zależy mi na symbolicznych alimentach jako drobne wsparcie finansowe. Również szkoły nie zmieniłem bez powodu, co opisałem wyżej.
|
| |
20-09-2011, 20:41
|
| Stały bywalec | RE: Alimenty a liceum zaoczne.
Ojciec jesli bedzie ok to raczej sie nie odwroci, przeciez wczesniej bez sadu placil alimenty, nikt go nie muszal zmuszac. Mysle, ze jesli obiecasz ojcu, ze czas zamiast na zmywaku spedzisz z ksiazka i zobaczy wymierny efekt w postaci dobrych ocen juz na najblizsze polrocze to raczej zmieknie. Moze po to przestal placic aby Cie do pionu sprowadzic, a ze wychowuje Cie matka to nie mial niestety unnego sposobu- jestes dorosly i nie mogl starac sie np o ograniczenie praw matce i zamieszkanie z nim.
Dobrze, ze widzisz swoje bledy! W rozmowie z ojcem przyznaj sie do nich, to wlasnie swiadczy o doroslosci 
Tak jak mowisz na ostatni rok nie warto zmieniac juz szkoly, udowodnij ze potrafisz skonczyc ta z dobrymi wynikami. Jesli chodzi o prace, bez wzgledu na wsparcie rodzicow zalecam szukac czegos na weekendy, to dobra szkola zycia i zawsze jakis swoj grosz.
|
| |
20-09-2011, 21:13
|
| Gość | RE: Alimenty a liceum zaoczne.
Wcześniej płacić alimenty bez zmuszania tylko dlatego, że wiedział, że sąd da wyższą kwotę. Najpierw było 200zł i tak w końcu dotarło do 400zł. Owszem przestał płacić bo chciał, żebym zaznał 'szkoły życia' ale również i sądzę, że przede wszystkim nie uśmiechało mu się wydawać pieniędzy na darmo. Co do mieszkania razem i tego typu spraw nie będę wspominał jaki był gdy ja byłem mały i gdzie mnie miał. Zmądrzał dopiero jak dorósł chyba do kilku spraw. Widzę swoje błędy i on je zna bo czasem rozmawiamy i co roku się spotykamy na herbacie. Co do szkoły to z każdym semestrem mam coraz wyższe oceny na koniec - 5,4 czasem 3. Potrzebuje wsparcia finansowego na ostatni rok ponieważ chce ukończyć szkołę z dobrym wynikiem ponieważ mam ambicje na przyszłość i nie chce skończyć na niższym poziomie. Co do pracy to prędzej pasowałaby mi na pół etatu ale w tygodniu.
Myślę, że na razie temat skończony dopóki nie spotkam się z ojcem i z z nim nie porozmawiam. W razie czego będę myślał co dalej i napiszę. Jak jeszcze będzie ktoś znał jakieś prawa dot. mojej sprawy to chętnie wysłucham. Tymczasem dziękuje wszystkim serdecznie za porady.
Pozdrawiam.
|
| |
20-09-2011, 22:14
|
| Stały bywalec | RE: Alimenty a liceum zaoczne.
Dokładnie ojciec to jednak nie surowy polski urząd bez serca itp, tylko trzeba rozmawiać , może zaproponuj mu ile by dał rade dać(zawsze coś od siebie) , może ojciec sie rozczarował że jednak nie uczysz sie jak inny dziennie tylko poszedłeś na łatwiznę(ojciec może nie znać do końca twoich problemów) .
Mój brat jak studiował imprezował miał kredyt studencki który przeznaczał w większości na imprezki i dopiero jak miał dziekankę i musiał zacząć spłacać kredyt zmądrzał i dalej imprezował ale mniej ale najważniejsze że zaczął się uczyć .
Zycze powodzenia w rozmowie z ojcem .
|
| |
26-10-2011, 14:04
|
| Początkujący | RE: Alimenty a liceum zaoczne.
witam serdecznie.
Chciałam przedstawić moją sytuację i zamiary ojca. Moja siostra skończyła 18 lat, a ja 17. obie chodzimy do liceum zaocznego i dostajemy od ojca alimenty. staramy się szukać pracy, ale na poziomie liceum trudno cokolwiek znaleźć, ale możemy poświadczyć, że staramy się szukać. ojciec chce siostrze założyć sprawę o zniesienie alimentów, bo cały dzień siedzi w domu. no a co do domu to mieszkamy razem z ojcem, ale za tydzień się wyprowadzamy- on nie wiem o tym.
jakiego wyroku siostra może się spodziewać? pracy nie mamy, wykształcenia też nie, a do tego dojdzie utrzymanie mieszkania. ogólnie utrzymuje nas mama. dodatkowa ja jestem chora i wymagam ciągłej opieki lekarskiej. ojciec ma pracę i stać go na alimenty.
|
| |  |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Rodzinne ze Szwecji a liceum zaoczne (odpowiedzi: 1) Witam, potrzebuje odpowiedzi na pytanie, mianowicie, jeśli otrzymuję ze Szwecji rodzinne oraz rentę po zmarłym ojcu i zmienię szkołę na liceum... | § ALimenty a liceum zaoczne (odpowiedzi: 12) Dzien dobry.
Zwracam się do państwa z pytaniem czy alimenty nadal prawnie będą wypłacane dziecku jeśli chodzi do szkoły zaocznej? Na stronie... | § alimenty a liceum zaoczne (odpowiedzi: 5) Witam
Zwracam się z ogromną prośbą, czy ktoś się nie orientuje jak podejmę sie liceum ogolnoksztalcacego dla doroslych na weekendy 2 razy w... | § Opłata za liceum zaoczne (odpowiedzi: 2) Witam,
we wrześniu 2012 roku zapisałem się do 3 klasy liceum zaocznego. Zapisanie polegało na przyniesieniu świadectw z 2 ostatnich lat nauki. Nie... | § liceum zaoczne ogólnokształcące (odpowiedzi: 3) Witam mam pewien problem ponieważ nauczyciele chcą się ze mną droczyć już jakieś półtora roku poniżają mnie przy całej klasie i raz musiałem... | § zaoczne liceum dla pracujących (odpowiedzi: 2) Witam, mam pytanko;
czy ZAOCZNE LICEUM DLA PRACUJĄCYCH wlicza się do lat pracy? | | |