spłata kredytu hipotecznego po rozwodzie - Forum Prawne

kirchhoff

Witam,
Proszę o poradę w temacie jak niżej.
Moja była żona zamieszkuje w domu, który wspólnie wybudowaliśmy dzięki kredytowi hipotecznemu jaki solidarnie został przez nas zaciagnięty. Około 3 lata temu wyprowadziłem się z domu, a ca rok temu zakończyła sie sprawa rozwodowa.
Obecnie mam problem z żona, która nie chce spłacać solidarnie kredytu, nie ma zdolności kredytowych oraz za wszelka ceną, jak zapowiedziała, chce zachować dom i nie myśli o tym by go sprzedać i podzielić się środkami jakie pozostaną po spłacie kredytu.
Z uwagi na fakt, że dobrowolnie tej sprawy nie mogę rozwiązać, planuje przeprowadzić sądowy podział majątku. Z inormacji jakie pozyskałem na forum nie wynika jednoznacznie czy sąd może wyrokiem nakazać rozwiązanie tego problemu, np. sprzedaż domu, spłata kredytu oraz podział pozostałej sumy.
Wiem, że sąd dzieli aktywa i sprawy kredytu nie są przedmiotem podziału majątku ale być może jest jakiś przepis, który to reguluje, może orzecznictwo sądu najwyższego, sam nie wiem gdzie szukać. Nie mogę przecież trwać w takiej patowej sytuacji. Proszę o pomoc. Dziękuję!

malutka26

dom jest wasza wlasnoscia, jesli zona chce go zachowac powinna cie splacic jesli nie powinno dojsc do sprzedazy a wowczas jest szan sa na splate kredytu

kirchhoff

Dziękuję za odpowiedź. Jednak martwi mnie to, że moja ex będzie chciała zachować dom i nie spłacać kredytu i tak trwać do momentu, w którym nie znajdzie innego rozwiązania (jest to dla niej wygodne - zero kosztów), a ja nie mając żadnego środka prawnego nie mogę jej skłonić do sprzedaży. dla mnie jest to uciążliwa sytuacja gdyż muszę spłacać wysokie raty kredyto oraz płacić za wynajem mieszkania, w którym obecnie mieszkam, a do tego alimenty ... Pytanie jest czy sąd podczas podziału majątku może wyrokiem zobligować moją ex do sprzedaży domu i spłaty kredytu.

malutka26

moze ale nie musi, jesli zona bedzie sie upierala by dom zatrzymac sad moze tez nakazac jej splate ciebie, trudno zgadnac jaki bedzie wyrok, pewne jest to zejesli nie dojdziecie do porozumienia czeka was bardzo kosztowny proces.