Nienależnie pobierane alimenty - proszę o pomoc - Forum Prawne

noemii_

Jestem pełnoletnia i pobierałam niesłusznie alimenty przez jakiś czas i w związku z tym matka teraz zamierza mi z tego powodu zrobić sprawę...

I tu mam pytanie : jeśli sąd orzeknie że pobierałam alimenty niesłusznie czy jest szansa że umorzy mi spłacenie owych?

Czy sąd może wziąźć pod uwagę jako ''okoliczności łagodzące'' to że mam prawie 20 lat, ale nie posiadam wykształcenia średniego (niestety tak się ułożyło w życiu że byłam zmuszona przerwać liceum ogólnokształcące, obecnie jestem na pierwszym semestrze w liceum dla dorosłych) nigdy nie pracowałam i jestem na utrzymaniu ojca ? nie mam z czego spłacić, brak matury wiąże się poniekąd z brakiem pracy, bo przecież wiadomo iż o wiele trudniej o nią bez matury...

Mogę wystosować jakiś wniosek w związku z powyższym ?

Jakich wogóle mogę podjąć się starań aby umorzono mi owy dług ?

Dodam jeszcze że alimety pobierałam z funduszu alimentacyjnego, bo moja matka praktycznie od zawsze była bezrobotna (jest też dłużnikiem alimentacyjnym od kilku lat) - czy to może mieć jakieś znaczenie w owej sprawie?

Bardzo prosze o odp.

majka51

Matka chce wystąpić o zniesienie obowiązku alimentacyjnego czy zawiadomić mops, że nienależnie pobierałaś świadczenie z fa?
ile trwała przerwa w nauce?

noemii_

Chce zawiadomić sąd o tym że nienależnie pobierałam alimenty z funduszu po to aby tym samym umorzono jej część(za okres tych dwóch lat) długu alimentacyjnego - alimenty miałam od zawsze z funduszu, a ona od dawna tkwi na liście dłużników, ostatnio przyszło nawet jakies pismo z urzędu o wszczęciu postępowania wobec niej w związku z tym no i ma teraz stracha. Przerwa w nauce raczej nie ma z tym nic wspólnego. Po prostu byłam formalnie zapisana do pewnej szkoły przez cały ten czas, ale do niej nie uczęszczałam. Alimenty nienaleznie pobierałam przez prawie dwa lata.

robinsonik

Trudno powiedziec czy umorzy, to, ze matka zlozyla pozew to akurat dobrze, bo przestanie jej rosnac zadluznie, a do tego nie bedzzie obciazana nieslusznie pobranymi alimentami.
Jesli chodzi o zwrot to teraz tylko pytanie jak sad podejdzie do sprawy, formalnie byla Pani zapisana do szkoly wiec nie popelniala przestepstwa pobierajac swiadczenie. Jesli sad zasadzi zniesienie obowiazku bez ustalania daty wstecznej to zwrotu nie bedzie.

noemii_

I w mopsie już była, ale nic tym nie zdziałała, bo przecież mops nie rozpatruje tego czy ktoś chodzi czy nie chodzi do szkoły, ale sąd już może to sprawdzić, prawda?

majka51

Czyli matka wystąpiła o zniesienie obowiązku alimentacyjnego, tak? Nadal nie rozumiem, co rozumiesz przez "nienależnie". Jak miałaś zasądzone alimenty od matki, matka ich nie płaciła, a Ty się uczyłaś to należały Ci się alimenty z funduszu.

robinsonik

'Po prostu byłam formalnie zapisana do pewnej szkoły przez cały ten czas, ale do niej nie uczęszczałam.'

Jak widzisz tylko formalnie sie uczyla i pewnie dlatego jest teraz niepewnosc. Zawsze mozna wykazac, ze jako pelnoletnia nie dokladala staran aby sie usamodzielnic...

majka51

Acha, sumienie ruszyło? Ale to czy formalnie czy nieformalnie przecież nikogo nie obchodzi. Miała alimenty zasądzone i niepłacone to należało się świadczenie. Ewentualnym zniesieniem obowiązku alimentacyjnego zajmie się sąd, jedyna nadzieja dla matki to udowodnienie tego co napisałaś.

noemii_

Tak, chodzi o zniesienie tego obowiązku. Tzn. byłam zapisana do szkoły, ale wogóle do niej nie chodziłam - wiec jeżeli matka to udowodni w sądzie (a przecież łatwo można to sprawdzić) to zapewne uznają że owej sytuacji nie powinnam pobierać alimentów, w każdym razie na innym forach tak mi oznajmili.

robinsonik

Niestety maja racje. Tyle, ze troche sie sprawa komlikuje. Pobieralas zgodnie z prawem z FA. Jesli sad uzna, ze obowiazek wygasl wczesniej to Ty musisz pieniadze oddac matce, a ona powinna je przekazac do FA, bo to ona jest dluznikiem FA, a nie Ty

majka51

Wg krio:
- rodzice mają obowiązek utrzymywać dziecko dopóki nie jest ono w stanie utrzymać się samodzielnie
ale
- rodzic może uchylić się od obowiązku alim. jeśli dziecko nie dokłada należytych starań żeby się usamodzielnić.
Czyli Twoja mama musi udowodnić, że albo jesteś w stanie utrzymać się sama, albo że nie dokładasz starań. Czyli ważne jest to dlaczego nie chodziłaś do szkoły. To że nie chodziłaś może być argumentem za zwolnieniem mamy z obowiązku tylko jeśli nie chodziłaś, bo byłaś zajęta ćpaniem na imprezach (przykładowo). Jak nie chodziłaś bo miałaś jakieś bardziej racjonalne powody - jeszcze może być różnie.
Ale zwracaniem FA się nie przejmuj, to nie Twój problem.

orzeszki

Nie,jezeli Sad uzna zniesienie obowiazku alimentacyjnego np. za dwa ostatnie lata(z data wsteczna),to wierzyciel bedzie musial je zwrocic do FA zamiast dluznika.Ja takie pismo otrzymalam w 2004(nieprawnie,bo dzieci byly ...niepelnoletnie).

noemii_

Dziękuje za dotychczasowe odpowiedzi. Jeszcze jedna kwestia mnie interesuje. W szkole dla dorosłych nie udzielają informacji dotyczących uczniów - nawet rodzicom (wiem, bo sama o to pytałam i powiedzieli że nie mają prawa udzielać żadnych wiadomości na temat pełnoletniego ucznia i jego nauki) Więc w jaki sposób moja matka może to udowodnić? Czy sądownie dostanie jakieś ''przyzwolenie'' sprawdzenia tego czy jak? Czy sąd może wezwie pracowników owej szkoły? Lub innych świadków np. mojego ojca lub siostrę ? Ciekawi mnie w jaki sposób sąd sprawdzi to czy chodziłam czy nie chodziłam do szkoły i jak to wogóle może się odbyć.

robinsonik

Sad wezwie Ciebie, abys na sprawe dostarczyla odpowiednie zaswiadczenie ze szkoly, nie przyniesiesz, dostaniesz kare finansowa
Matka moze o to wnioskowac, jak i wnisokowac o swiadkow, choc raczej sad z urzedu zobowiaze Cie do przedlozenia dokumentow. Jesli matka wie, ze mialas problem z czestotliwoscia bywania, to raczej zaznaczy w pozwie, wiec kombinatorstwo w sekretariacie mozesz tez Sobie darowac- choc nawiasem mowiac chyba nikt przy zdrowych zmyslach nie poswiadczy nieprawdy, wiedzac, ze to zaswiadczenie do sadu. Jesli myslisz teraz, ze mozna by powiedziec, ze to np zaswiadczenie do ZUS to tez odpada, bo na zaswiadczeniu szkola ma obowiazek zapisac do jakich celow wystawia zaswiadczenie.

majka51

Przecież dziewczyna formalnie była zapisana, więc jakiego zaświadczenia miałaby nie dostać? Na jakiej podstawie szkoła ma pisać do jakich celów? Zwykle na takich oficjalnych świstkach jest wydruk "wydaje się w celu przedłożenia odnośnym władzom". Coś Ci się chyba pomięszało.