skarga na bezczynność sądu?
1. 2 lata temu wystąpiłem o zmianę wyroku rozwodowego w zakresie pobytu i opieki nad dziećmi (wówczas 16 i 14 lat).
2. Była żona nie starała sie o dzieci -zrezygnowała z opieki nad nimi i wyraziła zgodę na mieszkanie ze mną. Nie ma odebranych praw rodzicielkich, jedynie ograniczone do ogólnego wgldu wychowanie.
3. Po ok. roku wystąpiłem o alimenty na rzecz dzieci.
4. W odpowiedzi była zmanipulowała młodszą córką (nie wróciła do mnie z wakacji przez 3 dni szukałem jej z policją, została odnaleziona u dlaszej rodziny).
5. Matka wystąpiła o zmianę wyroku -i powrót córek do niej.
6. Starsza córka jest już wyłaczona z postepowania-nie wyraziła zgody na powrót do matki.
7. Dzieci nie były słuchane przez sąd, jedynie z oświadczenia wynika, że młodsza chce wrócić do matki-sąd zatem zlecił badanie w RODK.
8. Matka wystąpiła o zabezpieczenie powództwa i sąd wydał postanowienie, że młodsza crka na czas procesu mieszka z nią.
8. Ponieważ wykonanie wyroku wiązało się ze zmianą zkoły tuż przed ważnymi dla dziecka egzaminami do liceum złożyłem zażalenie na posatnowienie.
9. Powieważ minęły już 2 miesiące od złożenia zadzwoniłem dziś do sądu -uzystałem informację, że zażalenie NIE zostało przekazane do sądu okręgowego, gdyż dokumentacja sprawy zostałaprzekazana do RODK.
10. Nieopatrznie pani z sekretriatu potwierdziła daty:
- moje złożenie zażalenia 16.01.2012
- wysyłka akt - 17.02.2012.
11. Nie muszę chyba pisać co we mnie wstąpiło. Nie chodzi tu nawet o mnie i moje ambicje -ale córka była w cyklu dodatkowych zajęć przed egzaminami, została z tego wyrwana..
Oj rozpisałem się.
Pytanie:
Czy mogę złożyć jakąs skargę? Jeżeli ta to na jakiej podstawie?
|