Witam,mój przypadek jest taki córka mieszka u ojca walcze o jej odzyskanie lecz to niestety trochę potrwa,mam ograniczone prawa do decydowania o wyborze szkoły i lekarza oraz przyznane widzenia dwa weekendy w miesiącu,Święta,wakacje i ferie.Ojciec notorycznie utrudnia mi kontakty z córką np. niema go w domu,pisze żebym nie przyjeżdżała bo jest chora,nie otwiera drzwi itp. Jakby tego było mało przy dziecku mnie wyzywa i pluje koszmar!W przedszkolu do którego chodzi córka odbywały się dni otwarte jednak Pani dyrektor stwierdziła ze nie mam prawa uczestniczyć w takich zajęciach a na dzień matki również mnie nie wpuszczą bo mam ograniczone prawa
Moje pytania:
1. Czy w tej sytuacji Pani dyrektor ma racje?Przecież mam ograniczone prawa nie jestem ich pozbawiona.
2. Do sporządzenia wniosku o egzekucję kontaktów bardzo pomoże mi historia choroby córki,czy mam prawo do jej wyciągnięcia,skserowania lub wglądu?
3. Jak rozwiązać problem z wyzywaniem i pluciem w obecności dziecka?
Bardzo proszę o pomoc oraz porady,z góry dziękuje.