RE: Chciałbym podać siebie o alimenty.
robinsonik...czyli jak rozumiem to z twojego punktu widzenia lepiej płacić dobrowolnie czy nie? Ja generalnie chciałbym mieć klarowną sytuację co do wydatków na syna prze matkę. Ona nie pracuje i jestem na 99% pewny, że pieniądze, które jej przesyłam wydaje w dużej części na siebie! Gdybym miał zasądzone alimenty to mógłbym żądać od niej np. nauki angielskiego czy np. nauki pływania - sądownie. A tak to nic nie mogę zrobić. A co jeśli wysyłałbym np. o 100 zł mniej plus ubrania i rachunki za owe ubrania właśnie za te 100 zł. Chodzi o to, że nie widziałem, żeby syn nosił kupione przez nią rzeczy. Generalnie oprócz pieniędzy nie oszczędzam również na ubraniach, jeśli czegoś synowi brakuje - widzę to i kupuję. Dlatego rozmyślam o sądzie.
|