Witam.
Jeśli pozew o podwyższenie alimentów złożyłam w lutym, na 1 rozprawę pozwany nie przyszedł (ani jego pełnomocnik - rzekomo za późno się dowiedział..), sąd odroczył na wrzesień (no bo wakacje!!), to jeśli znowu pozwany nie przyjdzie albo coś wymyśli nowego w celu odsunięcia sprawy, to czy sąd może zdecydować o podwyższeniu alimentów bez obecności pozwanego? W pozwie zawarłam taki wniosek, spodziewając się że pozwany będzie odwlekał sprawę. I drugie pytanie - od kiedy będzie obowiązywał wyrok w takiej sprawie? Od lutego? Nie wiem czego się spodziewać.. Nie daję rady utrzymywać 2 nastoletnich synów, którzy dostają po 400,- a ja muszę wynajmować mieszkanie, bo były mąż nas wymeldował.. Długo tak nie dam rady.. Liczyłam na wyższe alimenty już na wiosnę, a tu - taka niespodzianka..