alimenty mojego partnera
Witam.
Mieszkam z partnerem, który ma dziecko z poprzedniego związku. Regularnie płaci alimenty, do tego roku kupował również książki do szkoły, dokładał do wycieczek, koloni, zielonej szkoły itd. Od czasu do czasu sama dawałam jego córce jakieś niewielkie kwoty pieniędzy, a to niby za świadectwo itp. Ona odzywa się do nas tylko jak coś chce, inaczej nie utrzymuje z nami kontaktu. Ja natomiast mam syna z poprzedniego małżeństwa, który nie był nigdzie od 6 lat ponieważ wszystkie zaoszczędzone pieniądze były przeznaczane na wydatki i zachcianki córki partnera. W tym roku ze względu na nasze wspólne płatności (kredyty itd) nie kupiliśmy jej książek ani nie zapłaciliśmy za kolonie. W chwili obecnej partner dostał pozew o podwyższenie alimentów z 400zł na 1100zł przy czym zarabia 1550zł netto. Aby jakoś połączyć koniec z końcem poszedł do drugiej pracy i tam zarabia ok 800zł, lecz z tą pracą nigdy nic nie wiadomo jeden miesiąc jest w drugim jej nie ma. Czy ktoś może wie czy moje zarobki będą brane pod uwagę? Wszystkie kredyty i opłaty są na mnie, czy sąd to uwzględni? Nie migamy się od odpowiedzialności tylko z całym szacunkiem, wydaje mi się że są jakieś granice.
Będę bardzo wdzięczna za szybką odpowiedź.
|