Kontakty z dzieckiem w UK przy zakazie kontaktów z matka dziecka
Proszę o pomoc. Od 4 lat jestem w separacji i mamy 5 letniego synka. mieszkamy w Anglii - jeszcze, ja nie wiem jak długo i czy tu zostane. Ostatnio sie pokłucilismy o to co zawsze czyli o moje widzenie z dzieckiem. Po kłotni moja zona poszla do pracy a ja zostalem z malym na noc. Tak sie umowilismy ze ja bede zostaw w jej domu na noc z malym w czasie kiedy ona bedzie szla do pracy. Ale ostatniego tygodnia moja zona postanowila utrudnic mi tak widzenie z malym ze pozwolila mi tylko widziec sie z nim w nocy.( Normalnie widywalem sie z nim w ciagu tygodnia po prosbie do żony.)Powiedzialem jej co otym mysle. Po wyjsciu do pracy zadzwonila na policje i kiedy rano wróciła mnie zgarneli pod zarzutem jej pobicia. Nie poszedłem tego dnia do roboty. Sprawa sie ciagnie a ja z malym sie nie widze bo jest za maly zeby sam o sobie decydowac a ja mam zakaz kontaktu z zona do wyjasnienia sprawy o przestepstwo o jakie mnie oskarżyła. Nie wiem jak mam ustalic przez sąd te kontakty z nia, kiedy nie moge sie z nia kontaktowac. Mialem dobry kontakt z malym ale ona opowiadała mu albo w jego obecnosci przykre rzeczy o mnie i o mojej rodzinie. Dopoki moglem przychodzic do niej ii do malego, moglem chociaz temu zaprzeczyc kiedy rozmawialem z malym. Teraz takiej mozliwosci nie mam. Obawiam sie o jego zdrowie i kocham go nad zycie ale nie wiem jak te sprawy ruszyc. Po pierwsze z powodu oskarżenia mojej żony chyba wylece z pracy i pomimo doswiadczenia 7 lat w tym zawodzie - opiekun ludzi z autyzmem, nie bede mogl dalej pracowac jak skażą mnie i padnie wyrok o przestepstwo. Moj syn potrzebuje mnie, ale sprawy o dzieci ciagną sie bardzo dlugo w angielskich sadach. Do tego koszty samego przygotowania sa tak duze że mnie na to nie stac. Wziolem wiec dokumnty z sadu do wypelnienia i probowalem zrobic to sam. Niestety nie wiem czy nie bedzie potrzeba zgody sadu na to zeby dokumenty przyjal. pilnie musze widziec sie z dzieckiem bo sa przeslanki z przeszlosci ze w czasie mojej nieobecnosci ona go bije. Na pewno go karci solidnie. Twierdze tak po tym, że jej sie strasznie bał kiedy sie ze mną widział. Czy ktoś wie od czego mam zaczac żeby mojemu dziecku nie działa się krzywda i jednocześnie unormować/uregulowac z nim widzenia? Chciałem to skierować na forum ale nie wiem jak to zrobić. Piszę więc do Was jako ekspertów. Prosze pilnie o pomoc.
|