Zmiana opiekuna prawnego
Witam. Mam 16 lat, prawie od urodzenia opiekuje się mną babcia z dziadkiem, dziadek umarł 2 lata temu, a babcia miała trochę później 2 a potem trzeci zawał. Matka nie ma praw, ojciec się znalazł, płaci alimenty i ma prawa rodzicielskie.
Problem w tym, że nie wytrzymuję już psychicznie z babcią. Jest to starsza, opryskliwa kobieta, która robi wszystko, żeby ją znienawidzić. Nie przesadzam, zero poglądów, homofobiarasizm, brzydkie słowa itp. są dla niej bardzo śmieszne. Porozmawiać nie można, a argumentacja kończy się obelgami. Mam tego dość. Nie chcę też iść do ojca, bo to ten sam typ człowieka. Ale siostra ojca z mężem mieszkają w mieście, blisko nowej szkoły i są spoko ludźmi. Poza tym jedyny autobus do mojej miejscowości nie zgrywa się z lekcjami i albo czekam 4 godz., albo się prawie spóźniam, a za rok będzie więcej lekcji i autobusu nie będzie.
Poza tym mam w domu jeszcze wspomnianą matkę- alkoholika, która co parę tygodni wyczynia coś nowego, za co się trzeba później wstydzić i siostrę, która powinna dawno pracować, a nie robi nic. Też bardzo często mnie poniża. Nie chcę dłużej tak żyć. Jak wyglądałaby sprawa przeprowadzki do wujostwa od strony formalnej, jeśli się zgodzą?
|