Co z tym polskim prawem????????? - Forum Prawne

Gabi 123

Majka jeśli brat złoży wniosek o więcej godzin więcej zarobi ,to mu dadzą większe alimenty.Po drugie wychodzi z domu o 6.00 rano wraca o 18.00.Weźmie nadgodziny to wróci o 22.00 a kiedy ma mieć czas dla dziecka??

Trudno Tak -rozłąki nie dostaje bo nie ma aktu rozwodowego,13-stke i nagrody przeznacza na studia,chce zaoszczędzić bo nie ma auta (żonka zabrała) i czasami chciałby odwiedzić rodziców którzy mieszkają 500 km od niego.

Alimenty zostały ustalone nie z rozliczenia rocznego tylko musiał przynieść zaświadczenie o zarobkach sprzed 3 miesięcy.Ona tez dostaje premie-dość wysokie i tego nikt nie uwzględnił

Chodzi głownie o to ze ojciec w tym kraju nie ma żadnych praw,nic nie może,nie traktują go poważnie gdy mówi o zagrożeniu.Powinni płacić po połowie 1000 w zupełności wystarczy na utrzymanie dziecka przez miesiąc.co do mieszkania to WAM dal jej mieszkanie tylko ze Pani S jest wygodnicka i już 3-cie odmówiła,bo za małe,bo dzielnica nie pasuje,bo za głośno.

Brat chce jej pomoc przy dziecku tylko ona mu nie daje,ze złości.Nie pozwala mu na spotkania po za wyznaczonym terminem,nie przyjmuje prezentów od niego czy od mojej rodziny.Wysłałam wielkie pudło z ubrankami-nowymi i ich nie wzięła.Wiec sami widzicie ze jest to nie sprawiedliwe bo nikt tego pod uwagę nie bierze.

Trudno tak

No i wszystko w temacie.
Może niech zrezygnuje z pracy w takim razie?


No to rzeczywiście na dziecko go nie stać. Może niech w takim razie wystawi je na Tablica.pl?
Też jestem ZA- z podziałem opieki nad dzieckiem po połowie; co Ty na to?

Gabi 123

Trudno tak o co ci chodzi????

Nie wiesz jaka ma sytuacje to nie krytykuj,ona ma wszystko bo jest matka a on ma się zachorować na śmierć,tłuc się wszędzie autobusami,i nie odwiedzać rodziny bo musi wszystkie pieniądze oddawać na dziecko!!!!!!!!!!!!!!!To ona doprowadziła do rozwodu i do takiej sytuacji.Pomyśl trochę zanim coś napiszesz.

Matka szweda się po knajpach,kupuje co jej się podoba,jeździ na wycieczki bo jest matką?? Ona może układać sobie życie a jemu już nie wolno chłopak ma 33 lata i ma robić do usranej śmierci na alimenty,ma być sam do końca życia,bo Pani S ma takie widzimisię????

Życze ci żebyś znalazł się w takiej sytuacji a potem się wypowiadał.

co do opieki to jestem za jak najbardziej,ona ma je na co dzień a on tylko 3 soboty w miesiącu na 3 godziny.To ona widzi jak zasypia,ona widzi pierwsze kroki,jak zaczyna siadać jeść,jak ząbkuje,a on ma tylko 3 godziny nawet nie zdarzy się nią nacieszyć bo franca cały czas go prowokuje i robi awantury.

Wiec proszę cie jeśli masz się tak głupio wypowiadać to lepiej siedź cicho.

Użytkownik

Jakie widzimisię?



Twój brat nie ma możliwości sprawowania opieki w takim zakresie w jakim to robi matka dziecka. Ona swój obowiązek spełnia.

Piszesz, że jak popracuje więcej godzin to mu podwyższą alimenty. To co najlepiej nie pracować może, to wtedy może zmniejszą mu alimenty?

Wytłuściłam i podkreśliłam to co jest istotne przy ustalaniu wysokości alimentów. Jak widzisz nie ma mowy o zarobkach rodzica, który sprawuje opiekę nad dzieckiem, nie ma mowy też o zarobkach, ale jest o możliwościach zarobkowych.

phobos

Standardowy przykład matki która pierwsza napisała do sadu o alimenty itp.
W oczach sadu to kolejny z setek spraw jakie przerabia .
Samotna matka z rocznym dzieckiem , ojciec z pewną stałą , dobrą płatną pracą .
Nie ma co sie dziwić.
Sąd działa taśmowo , chyba , ze jest jakiś przypadek odbiegajacy od normy , jak jest u mnie .
Wtedy trzeba brać naprawde dobrego adwokata , albo pełnomocnika który zna sie dobrze na prawie Rodzinnym , bo tu panuje totalna samowolka i jak mówiłem , z regóły leci wszystko "taśmowo" .

I taka rada dla innych .

- Nie brać Adwokata z tej samej miejscowosci co strona przeciwna , bo jeśli ta strona przeciwna posmaruje więcej dla Adwokata niż ty, to na 100% , adwokaci będą sie dogadywać za twoimi plecami .

Agnieszka3M

po co mu adwokat, siostra będzie lepszym obrońcą biednego skrzywdzonego męża przez wredną francę

phobos

Majac wspólne dziecko i jak by byli małzenstwem mieszkali w trójke i tworzyli rodzine.
To z pensji pani brata szło by na rodzine 2500 z 2600.
Tak to widzi sąd , i w praktyce by tak było na 100 % :-p
więc w sumie pani brat wyszedł na swoje .
Dziwne ze nie pisze pani okontaktach pani brata z dzieckiem i o wiezi jakie go łacza z dzieckiem.
Tylko o kasie.

Trudno tak

Bo zarabia 4000 zł i ją stać?

Dziecko ma dwoje rodziców, więc choćbyś nie wiem, jak bardzo chciała i choćby matka dziecka zarabiała nie 4000 zł a 40 000, to Twój brat i tak będzie musiał płacić alimenty (nie do śmierci, jak piszesz, ale do uzyskania przez dziecko możliwości samodzielnego utrzymania się). Im szybciej to zrozumiesz, tym mniej frustracji przeżyjesz. Ojciec ma przede wszystkim obowiązek wobec dziecka; dopiero dalej są jego przyjemności- ze studiami i samochodem na czele.


Może niech wystąpi o odszkodowanie od matki dziecka za to, że ona widzi, a on nie?

Gabi 123

Dziękuję wszystkim za odpowiedz ale chciałabym zamknąć ten temat.

co bym nie napisała to i tak zrobicie z ojca tyrana a ze mnie podlą szwagierkę.

Dodam na końcu ze ja nie napisałam żeby mój brat nie płacił.Płacił do tej pory 700 zł i to mu odpowiadało,mógł dołożyć się do utrzymania dziecka i mógł powoli układać sobie życie.Nie znacie całej sytuacji wiec proszę nie oceniajcie pochopnie.Matka podchodzi pod Katarzynę W a wiele osób i tak będzie broniło jej bo jest matka,bo dziecko mieszka z nią bo to ona wychowuje si spędza więcej czasu.

Cos wam napisze.Brat kocha swoja córkę robi wszystko żeby mieć z nią kontakt.Prosi ja żeby przywiozła mala nie tylko w wyznaczone dni,tylko wtedy kiedy ona ma ochotę wyjść,ze nie musi dziecka zostawiać z opiekunka tylko on może się nią zająć.Prosi ja i się poniża bo ona za każdym razem odmawia.Na wizytach gdy dziecko zaśnie a jest koniec czas wybudza mala i ja zabiera,tak jakby nie mogla zostać 15 minut dłużej.

Jesteście na tym forum i czytacie wpisy matek,co zrobić jak ojciec się nie interesuje dzieckiem po rozwodzie.Ile tu tego jest ze nie płaci i w ogóle nie ma kontaktów?Moj brat dziennie wysyła smsy i pyta o mała....

Przed rozwodem wyprowadziła się gdy brat był w pracy,zabrała wszystko.Brat zawiadomił prokuraturę i co oni zrobili,umorzyli bo miała do tego prawo.Tylko gdyby on tak postąpił to dawno by już siedział.
Podał do prokuratury ze ujawnia dane personalne,ze wydzwania do jednostki i go oczernia i co prokuratura zrobiła?umozyla.
Poszedł do sadu rodzinnego powiedział ze dziecko jest źle wychowywane (ma dowody ex niania przesłała mu filmiki) i co sad zrobił?wysłał kogoś żeby to sprawdzić i co się stało?Nic.
Poszedł ja wymeldować bo ciągle siedzi na wizytach i go prowokuje i co?powiedzieli 7 dni czeka miesiąc.

Wiec proszę was zanim ktoś coś napisze to niech się zastanowi.

Prawo polskie jest do bani i każdy wam to powie,tylko ze ci co maja kasę mogą to jakoś obejść a ten biedniejszy to ma wziasc pistolet i strzelić sobie w łeb bo nie ma prawa nawet żyć...

Dzieki za odpowiedzi.Watek zamknięty.

Agnieszka3M

no tym bardziej źle świadczy o Twoim bracie, ze pozwolił jej sprawować jej opiekę nad dzieckiem

Trudno tak

Wtedy, kiedy jest na poligonie, ma służbę, jest na szkoleniu, czy tak normalnie- w pracy?

Reszta- szkoda gadać.

Tu chodzi o dobro dziecka, a nie samopoczucie dorosłego.

Po co on poszedł do tego sądu, bo nie zrozumiałam?

Gabi 123

Proszę zamknąć wątek

Trudno tak

Bo niewygodne komentarze się pojawiły?
Na tym polega dyskusja na forach- każdy może napisac swój punkt widzenia.

Ag_Maz

To nie jest koncert życzeń. Wątek zostanie zamknięty kiedy uznamy to za stosowne.

Gabi 123

Ag_Maz w porządku po co ten sarkazm?

Na innych forach jak ktoś prosił o zamkniecie to admin to robił,skoro tu tak nie ma to niech się ludzie wypowiadają.

Trudno tak nie chodzi o nie wygodne komentarze,po prostu nie mam ochoty więcej pisać na ten temat.