25-09-2013, 11:11
|
| Użytkownik | Co z tym polskim prawem?????????
Witam chciałabym się poradzić w imieniu brata.
Moj brat znowu mial wczoraj rozprawe.Jego ex nie zgodzila sie z wyrokiem sadowym w czasie rozwodu.Odwolala sie ze Brat ma placic wieksze alimenty i chce mu ograniczyć wizyty.Brat placi 700 zl teraz mu dowalili 850 przy zarobkach 2600 ona zarabia kolo 4000.Gdzie tu jest sprawiedliwosc? po odliczeniu rachunkow bratu zostaje 400 zl na miesiac na przezycie.A ona napisala w odwolaniu ze ma zmienic mieszka nie na hotel,zrezygnowac z telewizji bo mu nie potrzebna i zmniejszyc abonament na telefon wtedy zaoszczedzi i moze jej dolozyc do alimentow.A ona wydaje kase na prawo i lewo,na nie potrzebne zabawki,papierosy,kosmetyki utrzymywanie matki na drogie niańki.
Mój brat nie chce się wymigać od płacenia ale to co ona wyprawia to jest chore.Ja mieszkam w uk zaoferowałam się ze mogę im przesyłać ubranka bo są tańsze,zabawki tez a ona nie chce kupuje jej najdroższy.Dziecko ma roczek a pokój zawalony zabawkami a potem płaczę ze nie ma pieniędzy.Niańki zmienia co tydzień bo jej się nie podobają,mieszkanie tez,co chwile daje na depozyt a potem go traci bo nie wywiązuję się z umowy.
Brat powiedział to wszystko adwokatowi ale kobieta ma go w d... chce szybko zakończyć sprawę i mieć brata z głowy i nie walczy o nic o co Ją poprosi.
Czy do odwołania od decyzji musi mieć brat adwokata?czy nie może sam walczyć i pokazywać dowody ze jego ex kłamie?
|
| |
25-09-2013, 12:20
|
| Stały bywalec | RE: Co z tym polskim prawem?????????
850 zł alimentów przy zarobkach 2600 zl to zupełny standard w polskiej praktyce sądowej....
|
| |
25-09-2013, 12:47
|
| Stały bywalec | RE: Co z tym polskim prawem?????????
Gabi 123 a ja myślę, że brat powinien poszukać dodatkowej pracy, bo alimenty go jeszcze będzie płacił ponad 20 lat. Ojca nie powinny interesować zarobki matki, bo to jej sprawa, brat może równie poszukać i wykonywać lepszą pracę, aby zarabiać odpowiednio dużo. 850zł na roczne dziecko to dużo, ale pewnie połowa to koszty wynajmowanego mieszkania + media. Czyli na utrzymanie zostaje 425zł, a to minimum.
|
| |
25-09-2013, 12:49
|
| Użytkownik | RE: Co z tym polskim prawem?????????
A czym się sąd kieruje.Zarabiam 2600 to mogę płacić 850.A kto bierze pod uwagę na co idzie reszta wypłaty?
550- mieszkanie
150-rachunki
120-telefon
700-alimenty
280-rata kredytu
70-tv
250-dojazd do pracy
150-szkola
zostaje 330 zl na miesiąc na jedzenie,ubranie,i środki czystości.Gdzie tu jest sprawiedliwość??
Mój brat jest żołnierzem zawodowym,nie ma możliwości dorobienia bo ma służby i poligon.
Ja tu nie bronie brata,ale jest to nie sprawiedliwe,bo on musi rezygnować ze wszystkiego bo ona ma widzimisię.Nie jedna rodzina 5 osobowa nie ma tyle co ona wydaje na roczne dziecko.Tym bardziej ze mój brat chce jej pomoc a ona tylko kasę chce.
A co on ma zrobić jak pozna kogoś i urodzi mu się dziecko?skąd na to wszystko brać?
|
| |
25-09-2013, 12:53
|
| Gość | RE: Co z tym polskim prawem????????? Cytat:
Napisał/a Gabi 123 A czym się sąd kieruje.Zarabiam 2600 to mogę płacić 850.A kto bierze pod uwagę na co idzie reszta wypłaty?
550- mieszkanie
150-rachunki
120-telefon
700-alimenty
280-rata kredytu
70-tv
250-dojazd do pracy
150-szkola
zostaje 330 zl na miesiąc na jedzenie,ubranie,i środki czystości.Gdzie tu jest sprawiedliwość?? |
Liczą się możliwości zarobkowe, a nie faktyczne zarobki i wydatki.
|
| |
25-09-2013, 12:54
|
| Moderator w spoczynku | RE: Co z tym polskim prawem?????????
Sąd kieruje się zdolnościami zarobkowymi zobowiązanego oraz potrzebami (uzasadnionymi) uprawnionego.
|
| |
25-09-2013, 13:00
|
| Użytkownik | RE: Co z tym polskim prawem?????????
Czyli roczne dziecko potrzebuje zabawek najdroższych,ciuchów na tyle żeby można było ubrać przedszkole,nianie która kosztuje za dużo(aktorzy mogą sobie na taka pozwoli),mieszkania 3 pokojowego żeby mogla się ganiać.
Tez mam dziecko i wiem ile można wydać.Wkurza mnie to ze sad pójdzie ślepo za matka nawet jak jest najgorsza zołza a ojca który się stara jak najlepiej to zamknąć w wiezieniu.
|
| |
25-09-2013, 13:01
|
| Moderator w spoczynku | RE: Co z tym polskim prawem?????????
A dlaczego nie wnosił o to, żeby dziecko było przy nim?
|
| |
25-09-2013, 13:03
|
| Użytkownik | RE: Co z tym polskim prawem?????????
Bo nie ma takiej możliwość.Jak już pisałam jest żołnierzem,ma poligony które trwają nie raz 2-5 tygodni,służby 24 godzinne.mieszka w innym mieście niż rodzice.
|
| |
25-09-2013, 14:21
|
| Stały bywalec | RE: Co z tym polskim prawem?????????
Niech złoży u dowódcy wniosek o zgodę na podjęcie dodatkowej pracy po za służbą i niech dowódca mu tej zgody nie da. Wykaże brak możliwości dorobienia kasy.
|
| |
25-09-2013, 15:22
|
| Stały bywalec | RE: Co z tym polskim prawem?????????
A właśnie może dowódca dać zgodę na pracę po za służbą i okaże się, że on też jest w stanie zarobić 4000zł.
Gabi na co matka wydaje swoje pieniądze to jej sprawa, może kupować swojemu dziecku najdroższe zabawki i pieluchy ze złota, tylko brat jako ojciec ma obowiązek utrzymania dziecka, dlatego płaci na dziecko alimenty. Dodam, że matka spełnia obowiązek opiekuńczy i wychowawczy w 100% czy 70% dlatego utrzymanie dziecka w 70% czy 80%, 90%, spoczywa na ojcu. Alimenty nie są przyznawane po 50% rodzica i proszę o tym pamiętać i na pewno alimenty będą rosły wraz z potrzebami dziecka.
|
| |
25-09-2013, 16:20
|
| Stały bywalec | RE: Co z tym polskim prawem?????????
Bzdury gadacie drogie Panie że aż huczy.
Zgodnie z orzecznictwem rodzice i dzieci mają prawo do równej stopy życiowej (SN III CZP 91/86 p. IV). Zwykle jest to przytaczane w odwrotnej sytuacji, ale tu widać jawną dysproporcję.
majka77 - koszty mieszkania dzielą sie proporcjonalnie między pełnoletnich mieszkańców - do alimentów nie można ich brać pod uwagę.
Rada Szpadla jest rozsądna i powinno to być zrobione jak najszybciej. Ew. jeśli wyrok sie uprawomocni, brat powinien w oparciu o takie oświadczenie starać się o obniżkę alimetów. Jest system promocji w wojsku, za czym idzie zwiększenie się pensji. Jeśli udowodni starania i regularne postępy, Sąd też powninien na to spojrzeć przychylnie.
W obecniej sytuacji dziecko ma do dyspozycji 850 zł * 2 czyli 1700 zł a ojciec 1750 zł. Ponosząc koszty szkoły, mieszkania itd. hmmm
|
| |
25-09-2013, 17:50
|
| Stały bywalec | RE: Co z tym polskim prawem?????????
Koszty mieszkania jak najbardziej bierze się do alimentów. Jest to dobro wymierne i przeliczalne na kapuchę.
Podnosić argument "zrównoważonego interesu stron". w TYM przypadku nadmierne obciążenie alimentami nie może prowadzić do zubożenia ojca gdy ten nie może dorobić.
Jeżeli dowódca wystawi papier że się zgadza na dodatkową pracę to nie trzeba go pokazywać w sądzie - strona nie ma obowiązku przedkładać dowodów na swoją niekorzyść. To jet rola drugiej strony.
|
| |
25-09-2013, 17:58
|
| Stały bywalec | RE: Co z tym polskim prawem????????? Cytat:
Napisał/a Xamay 850 zł * 2 czyli 1700 zł |
Skąd to wziąłeś? Tzn. na jakiej podstawie twierdzisz, że dziecko ma do dyspozycji 1700 zł? Magiczne "pól na pół"? Cytat:
Napisał/a Xamay Zgodnie z orzecznictwem rodzice i dzieci mają prawo do równej stopy życiowej |
No sorki, ale ojciec nie płaci nawet 30% swoich dochodów. Weź jeszcze do tego dodatki do pensji, np. rozłąkowe, urlopowe, trzynastka, nagrody roczne, za poligony, mundurówka etc. Idę o zakład, że wysokość alimentów nie była ustalana na podstawie kwoty miesięcznego wynagrodzenia, ale rozliczenia rocznego PIT.
Koszty mieszkania- popieram Szpadla.
|
| |
25-09-2013, 18:04
|
| Stały bywalec | RE: Co z tym polskim prawem?????????
A po za tym to od kiedy zgodnie z orzecznictwem rodzice i dzieci mają prawo do równej stopy życiowej i wyrównuje się do tego co ma mniej kasy? To w takim wypadku jak ojciec nie ma kasy to dziecko również powinno chodzić głodne? To nie tak. Prawo równej stopy życiowej jest po to aby rodzic miał obowiązek o utrzymania dziecka na poziomie na jakim sam żyje, ale jeżeli żyje się ojcu biednie to może sobie dorobić, dziecko nie.
|
| | | |