Proszę o poradę to dla mnie bardzo ważne. - Forum Prawne

chcetowyjasnic

Witam.
Chciałbym prosić Was o poradę w dość skomplikowanej sprawie.
Pewna dziewczyna wmawia mi przez kilka miesięcy, że jestem ojcem jej dziecka. Od momentu gdy dowiedziała się, że jest w ciąży poinformowała mnie, że to ja jestem ojcem. Nie była to moja partnerka życiowa więc zarządałem testów na ojcostwo, gdy urodzi. Cały czas mówiła, że ja jestem ojcem i że możemy zrobić testy bez problemu. Gdy dziecko się urodziło a ja chciałem testy zaczęła się wykręcać, że jeżeli chce testy to muszę ją uważać za puszczalską i ona nie ma o czym ze mną gadać. Stwierdziła, że nie chce nic ode mnie nie pozwala mi na kontakt z dzieckiem i nie chce żebym je wychowywał. W końcu się przyznała że nie jestem ojcem. Czy w takiej sytuacji mogę wystąpić do sądu o testy na ojcostwo? Chciałbym mieć pewność czy to dziecko faktycznie nie jest moje i czy w takiej sytuacji może ponieść jakieś konsekwencje prawne z racji tego, że wmawiała mi przez parę miesięcy, że to ja jestem ojcem chociaż od samego początku wiedziała, że nim nie jestem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam

man62

Ustalenia ojcostwa możesz żądać na podstawie art.84 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Co do konsekwencji prawnych pytanie z natury dziwnych.
Taką wiedzę powinieneś posiadać również Ty. Jeżeli matka dziecka współżyła zarówno z Tobą jak i z innym partnerem, nie miała raczej mozliwości wyboru z kim zajdzie w ciążę?
Jeżeli natomiast nie ma takiej możliwości według Ciebie aby dziecko było Twoje,
po co testy?

Tillyy

a wiesz kogo matka wpisała jako ojca w akcie urodzenia przy rejestracji dziecka? czy wpisała kogoś jako ojca?

chcetowyjasnic

Nie wpisała nikogo. Mi cały czas mówiła, że współżyła tylko ze mną ale wyszło od pewnych osób, że to nie prawda i ,że tak na prawdę wie kim jest ojciec ale łatwiej było jej powiedzieć przed znajomymi, że ja nim jestem chociaż ma pewność że ja nim nie jestem, tylko tamten człowiek. Uprzedzałem, że to skomplikowane A czy mogę nadal zarządać ustalenia ojcostwa nawet jak ona nagle zacznie mówić, że to nie moje dziecko? chce mieć pewność, żeby za miesiąc znowu nie zaczęła mi wmawiać, że dziecko jest moje

Ag_Maz

A od kiedy takie "wpisanie" ma moc prawną?
To już nie trzeba ustalać/ uznawać ojcostwa?

chcetowyjasnic

Witam. Matka dziecka w końcu się przyznała, że współżyła z kimś jeszcze w trakcie spotykania się ze mną i, że nie wie który z nas jest ojcem (ten drugi nie wie o całej sytuacji i ona nie zamierza mu mówić). Wcześniej gdy utrzymywała, że byłem tylko ja chciałem zrobić testy na właszny koszt. W obecnej sytuacji sądzę, że i ona powinna zapłacić za te badania. Wiem jednak, że nie zgodzi się na to, bo z trudem zgodziła się na badania, żebym to ja zapłacił. Czy mogę załatwić to przez sąd, i kto płaci za testy jeśli wyjdzie, że dziecko jest nie moje? I czy mogą ją czekać jakieś konsekwencje prawne z racji, że wmawiała mi, i innym, że to ja jestem ojcem, a w końcu się przyznała, że nie ma pewności?

chcetowyjasnic

Ona na pewno nie zechce żeby dziecko miało pobraną krew

man62

Być może dziecko ma już ustaloną grupę krwi, dowiedz się tego.
Z tego co wiem nie robi się tego standardowo ale kto pyta nie błądzi.

aclerya

dziecku do pół roku zmienia się grupa krwi.

annaanna68

grupa krwi jest determinowana genetycznie

aclerya

To moze inaczej napiszę:

Badanie grupy krwi u dziecka sposobem którym bada sie grupę krwi u dorosłego jest niepoprawne, poniewaz wynik może nie być wiarygodny i w efekcie po np. dwóch latach dziecko może (ale nie musi) mieć inna grupe krew. Dlatego nie bada sie noworodkom grupy krwi.