prawo rodzinne i opiekuńcze
Mam problem, ponieważ moja była żona, zmieniła nr telefonu, adres zamieszkania, bez informowania mnie o tym. Nie byłoby problemu, gdyby nie to, że zabrała ze sobą naszego 9-letniego syna, którego nastawiła wrogo w stosunku do mnie. Od dłuższego czasu nie mieszkamy razem, ale to nie zmienia faktu, że mam prawo wiedzieć gdzie jest mój syn. Nie mam zabranych praw do dziecka, więc mam prawo wiedzieć gdzie jest mój syn. Dlatego, Moi Drodzy. Pomóżcie. Czy złożenie wniosku do sądu o ustalenie adresu pobytu mojego syna załatwi sprawę. Jakie kompleksowo muszę podjąć kroki prawne, aby cokolwiek w tej sytuacji wskurać?Z góry dziękuję za każdą radę.
|