Cytat:
Napisał/a roksana23 To partner ich utrzymuje tyle tylko ze pracuje bez umowy o prace. Ona tez pracowala ale od miesiąca ma działalność gospodarczą na ktora dostala dotacje z urzędu pracy. Ojciec Napewno dużo więcej zarabia a 400 zl to dostaja niemowlaki wiec nie wiem po co te złośliwości. |
To nie są złośliwości tylko stwierdzenie faktu.
Teraz wyobraź sobie koleżankę, która idzie i mówi
1. to partner nas utrzymuje
2. sąd pyta a dlaczego pani nie pracuje i ile zarabia partner
2a) koleżanka odpowiada ja nie pracuję a partner pracuje na czarno
lub
2b) ja zaczynam działalność a partner nie pracuje
Jak to będzie wyglądało w sądzie... koleżanka i jej 2 dzieci żyją powietrzem?? nielogiczne.
Dodatkowo da argumenty stronie przeciwnej.. może podnieść to, że partner pracuje na czarno /ew donos do US/ dlaczego koleżanka nie pracuje /liczą się możliwości a nie faktyczne zarobki/ i poda kilka propozycji pracy z UP.
Cytat:
Napisał/a 2zona Nie pisz takich bzdur. Póki partner jest tylko partnerem to jego dochody nie są brane pod uwagę (on dziś jest a jutro go nie ma, ona wcale nie musi znać jego dochodów) ALE on ma obowiązek opłacać swoją część opłat mieszkaniowych/jedzeniowych i ma obowiązek łożyć na ich wspólne dziecko (nawet może być tak, że on ich wspólne dziecko będzie utrzymywał w 3/4 a matka w 1/4). ... |
Częściowo racja ale jak ja wystąpiłem o dochody partnera byłej zony to musiała przedstawić. Sąd I instancji nie wziął ich pod uwagę, ale II już tak. W końcu jeśli partner się dokłada do życia to nie można twierdzić, że rachunki na życie mieszkanie pokrywa sama. Więc wpłaty partnera liczą/mogą liczyć się jako dochód. A jak powie, że nie pracuje to jaki będzie wydźwięk
Twoje wyliczenie jest prawidłowe koszty to 1/4 opłat mieszkaniowych, jedzenia + inne potrzeby. i to będzie kwota o jaka powinna wystąpić.