Rozwód z ob. Turcji
W 2010r wzięłam ślub z ob. Turcji na Cyprze Północnym, gdzie do dzisiaj mieszkamy. W 2014r. urodził się Nam syn. Od tego momentu mąż przestał mnie szanować, na poczatku mało mi pomagał przy synku, z czasem zaczał się interesować, mimo tego nieukłada Nam się, dla męza liczy sie tylko jego rodzina i nasz syn, mnie sprowadził do poziomu służącej. O wszystko się mnie czepia, stosuje wobec mnie przemoc ekonomiczną (wylicza pieniądze, jest skąpy także w stosunku do dziecka), mąż 3 razy w ciągu tych 2 lat od urodzenia syna zmusił mnie do sexu bez mojej zgody...
Nasz syn ma prawie 2 lata i obywatelstwo Polskie (ma akt urodzenia, paszport i dowód osobisty Polski) oraz obywatelstwo Tureckie. Nasz ślub i urodzenie dziecka jest zarejestrowane w Polskim USC. Syn urodził się tutaj na Cyprze Północnym z którym Polska nie utrzymuje żadnych kontaktów dyplomatycznych (nie obowiązuje tu konwencja Haska).
Myslę o sprawie rozwodowej w Polsce. Tu nie mam swoich finansów, nie mam szans na pracę, mąż skutecznie blokuje mój rozwój.
Poczytałam trochę i wiem, że jesli wrócę do Polski z dzieckiem będę musiała odczekać m.in 6 miesięcy żeby złozyć pozew o rozwód?
Czy to, że jestem zameldowana u rodziców wraz z dzieckiem nie pomaga w tym, aby np pozew o rozwód złożyć zaraz po powrocie do Polski?Mimo wszystko muszę czekac te 6 miesięcy?
Chce żeby to był pozew o rozwód bez orzekania o winie, bo nie mam jak udowodnić przemocy ekonomicznej i tego, że mnie zmusił do sexu.
Czy jesli wróce do Polski z synem i poinformuję męża o pozostaniu na stałe, to mąż może mnie oskarzyć o uprowadzenie/porwanie dziecka?
Czy Polski sąd przyzna dziecko mojemu mężowi? ( na poczatku w Polsce będę jako bezrobotna bez prawa do zasiłku)
Nie chce ograniczac praw rodzicielkich ojcu dziecka, ale nie chce żeby dziecko tak małe (2 latka niecałe) latało na Cypr na widzenie z ojcem - jak z tego wybrnąć, aby to ojciec dziecka go odwiedzał w Polsce?
Czy mimo, że na Cyprze Północnym nie obowiazuje konwencja Haska, mój mąż jako, że jest ob. Turcji jak i nasz syn, może uzyć tej konwencji przeciw mnie?
Nie mogę dłużej znieść psychicznie życia w tym związku, nie mam wsparcia od rodziny męża (nie akceptuja mnie od początku związku). Chce wrócić do Polski dzieckiem, ale boje się, że syn zostanie mi odebrany...Bardzo prosze o odpowiedź....Dziękuję!!!
|