prosze o rade - Forum Prawne

duszek281

Mam pytanie nie mieszkam z mężem jestem przed pierwsza sparawa rozwodową jest zaciagniety kredyt na sprzet AGD i RTV czy jest mozliwosc zabrania tych rzeczy przed rozwodem a jesli nie to co z tym kredytem jesli jest podpisany na mnie maz tylko oświadczył zgode czy jest mozliwosc ze sad podzieli ten dług na pól?

Emilia 21

Te sprzęty należą do Ciebie skoro kredyt jest na Ciebie i oczywiście masz do nich prawo przed rozwodem.

mama230780

ten sprzet znajduje sie w miejscu zamieszkania meza?

matylda35

do Emilia 21
a na jakiej podstawie twierdzisz że sprzęt jest tylko właścicielki postu???
skoro są małżeństwem , a sprzęt zakupiony podczas trwania małżeństwa??

możesz rozwinąć temat i napisać coś więcej ?

duszek281

tak ale umowa wynajecia mieszkania jest na nas oboje

Emilia 21

Uwazam tak dlatego ze kredyt ten nie jest wziety na obie osoby.
Moje malzenstwo rowniez trwa i maz wzial kredyt na meble i ja tylko sie pod nim podpisalam ale nie jako ze biore go na siebie i jak dzis mialam sprawe alimentacyjna i maz wyskoczyl do sadu ze ma kredyt na meble i ja mam tez za nie placic to sad powiedzial ze to "Pana kredyt, zona nie jest dluznkiem"

mama230780

zaznaczam ze nie jest to porada prawna tylko zywcem wzieta z mojej codziennosci. mialam podobna sytuacje i sprawe udalo mi sie zalatwic w dosc prosty sposob. poprosilam dzielnicowego z rewiru w ktorym mieszkal moj maz o wizyte ze mna w mieszkaniu bylego meza . wzielam ze soba dokumenty zakupu sprzetu ( tam sa numery seryjne np. na karcie gwarancyjnej) i poprosilam meza o wydanie mi tych rzeczy. tak tez sie stalo i odzyskalam calosc sprzetu ale na rozprawie rozwodowejnie wnioskowalam o podzial dlugu( rat) na pol. mi sie udalo. powodzenia.

duszek281

mama230780 ok zabrałas sprzet i sad podzielił dług na poł a co ze sorzetem tez na poł musiałas cos oddac??

mama230780

zle przeczytalas . za sprzet ktory odzyskalam i ktory byl wziety na raty ( kredyt na mnie) caly sprzet bo calosc odzyskalam ,raty splacilam sama nie wnioskowalam o podzial dlugu.

duszek281

ok juz rozumiem czyli sprzet został u ciebie tyle ze sama musiałas spłacac dzieki serdeczne moze mi sie tez uda bo niechciałabym płacic za cos czego nie mam pozdrawiam

mama230780

trzymam kciuki swoja droga mundurowi dzialaja cuda a raczej ich obecnosc pan dzielnicowy nie powiedzial podczas tej wizyty nic poza dzien dobry i do widzenia)))

Emilia 21

matylda35

przeprasza, jednak wydaje mi sie ze to Ty masz racje

duszek281

emilia21 kto ma racje??