Proszę o pomoc w sprawie niebieskiej karty i czy taka pomoc jest możliwa - Forum Prawne

 

Proszę o pomoc w sprawie niebieskiej karty i czy taka pomoc jest możliwa

Witam. To dluga historia, ale mogę odpowiedzieć na każde pytanie jak trzeba i postaram się szybko opisać o co chodzi. 20 miesięcy temu poznałem dziewczynę w innym mieście i jesteśmy razem 19 miesięcy... Bóg tak ...



Wróć   Forum Prawne > Pomoc prawna z zakresu prawa prywatnego > Prawo cywilne > Prawo rodzinne i opiekuńcze


Odpowiedz
 
09-05-2018, 09:13  
mt17
Początkujący
 
Posty: 21
Domyślnie Proszę o pomoc w sprawie niebieskiej karty i czy taka pomoc jest możliwa

Witam. To dluga historia, ale mogę odpowiedzieć na każde pytanie jak trzeba i postaram się szybko opisać o co chodzi.

20 miesięcy temu poznałem dziewczynę w innym mieście i jesteśmy razem 19 miesięcy... Bóg tak chciał czy przypadek, ale na tą chwilę ja mam 24 lata (akurat dziś są moje urodziny-jedne z najgorszych), a moja dziewczyna 17, w lutym za rok będzie już miała 18.

Problem dotyczy jej rodziców, a głównie jej matki, która na tą chwilę jest bardzo przeciwko nas i każdego tak nastawia w jej rodzinie, dlaczego tak jest? Nie wiem. Ostatnio się mocno pogorszyło bo przedtem pozwalała się spotykać raz na miesiąc może, ale teraz już każe zerwać z nią i kontakty też, mówi że to przeze mnie bo córka ucieka z problemami do mnie, a nie do niej, że dla niej taka różnica wieku nie jest normalna i że ona jest młoda i nie radzi sobie niby z tym... Szkoda tylko że pogorszyło się od niedawnego jej czynu czyli jej matka pobiła ją... A w szkole w związku z przemocą założyli niebieska kartę i teraz jej matka jest pod nadzorem (ta oczywiście myśli że ja ją namowilem do tego...) i teraz ehh maja zaproszenie w tej sprawie 17 maja na rozmowę z kimś z mopsu.

Tutaj moje pytania dwa:
1. Czy moja dziewczyna ma prawo mówic jak się czuje w domu lub przez mamę bez obecnosci matki obok?
2. Jako że ja nie mogę dotrzeć i nikt inny nie może pomóc nam z mama to czy ten pracownik że względu na dobro dziecka i po rozmowie z dzieckiem może wszczac rozmowę z matką aby ta zmieniła podejście, że to co robi Krzywdzi tylko ja itd? Żeby pozwoliła nam na to

Dlaczego mówię że nikt? Bo ja w to nie wierzę, ale moja dziewczyna chyba tak. Gdy rozmawiałem jeszcze wtedy z jej matka to ta mówiła że po całym tym zdarzeniu była w szkole i wielce rozmawiała z pedagog i wychowawca na nasz temat i ci bez sprzeczne mówią "jak Pani mogła na taki związek pozwolić" (tylko szkoda ze to z jej winy jest karta)..., tak samo mi powiedziała że dwa dni później był już policjant w tej sprawie i pytał co i jak sąsiadów i gdy przyszedł do ich domu to rozmawiał TYLKO z mama bo córka spała akurat... I ten niby też za priorytet obrał sobie za cel żeby zakończyć ten związek... Dla mnie to jest śmiechu warte i kłamstwa

Proszę o odpowiedzi.
mt17 jest off-line  
09-05-2018, 13:09  
Sekretarz_Prezesa
Użytkownik
 
Posty: 369
Domyślnie RE: Proszę o pomoc w sprawie niebieskiej karty i czy taka pomoc jest możliwa

Procedura Niebieskiej Karty jest prowadzona bez względu na to, czy osoba poszkodowana sobie tego życzy lub nie.

Ty nie jesteś stroną w tej sprawie, aczkolwiek jeśli dojdzie do postawienia zarzutów sprawcy przemocy możesz zostać wezwany na świadka i będziesz musiał zeznawać.

Ciebie nikt nie musi i nie będzie informował kto co powiedział, kto o coś pytał. Zachowaj dystans do sprawy. Relacja Twojej dziewczyny z matką jest zależna od ich samych. Do 18tego roku życia córka jest zależna od matki. Ingerując w atmosferę możesz zostać wciągnięty w rozgrywkę pomiędzy matką a córką. A matka może mieć wytłumaczenie, że oskarżenie o pobicie jest w odwecie za zakaz spotykania się jej córki z chłopakiem.
Sekretarz_Prezesa jest off-line  
09-05-2018, 13:59  
mt17
Początkujący
 
Posty: 21
Domyślnie

Rozumiem. Aczkolwiek czysto hipotetycznie, jeśli mama by powiedziała że ja jestem winowajca zachowania wobec córki, a ona sama powie że mama nie chce po prostu zrozumieć że jesteśmy razem i będziemy (bo jakby nie patrzeć, był moment gdy matka się nie wpychala między nas i wtedy było wszystko po każdej ze stron dobrze i dopóki nie zaczęła kombinować to się zmieniło) to oni mogą jakoś wspomóc rozmowa żeby matka podeszła do tego inaczej - czyli dać nam wolna rękę do siebie.?

Ja ogólnie zawsze się starałem dojść z nią do porozumienia itd, walczyłem bez wyzwiska, z szacunkiem i spokojnie ze swoimi racjami..., no ale ona nigdy poznać mnie nie chciała i wie najlepiej jak powinno być i zawsze zwraca się do mnie jak do szczeniaka który "pyskuje". Tata zaś z tego co wiem nie ma chyba zdania, ale no słucha żony, jednak wtrącać się nie chce w ten trójkąt.

Co do oskarżenia o pobicie w odwecie to nie wiem czy była by w stanie tak powiedzieć, ponieważ w dniu rozmowy z psycholog szkolna (która zaczęła pomysł o karcie), moja dziewczyna miała parę siniakow i zadrapan/ran + zablokowała te spotkania i cała resztę już po zgłoszeniu i aktywacji karty (bo w dniu gdy się rodzice dowiedzieli na wezwaniu szkolnym to tuż po wyjściu ze szkoły zaczęła skakać do mnie właśnie ze to moja wina i ja ją namowilem) , także sensu by to nie miało

Zeznawac chętnie mógłbym aby pokazać że nigdy mama nie spróbowała normalnej rozmowy poza smsami. I opisałbym sytuację ze swoich oczu.
mt17 jest off-line  
09-05-2018, 14:53  
eniebieska
Stały bywalec
 
Posty: 467
Domyślnie RE: Proszę o pomoc w sprawie niebieskiej karty i czy taka pomoc jest możliwa

Mam takie pytanie, bo z doświadczenia znam podobne historie - co było przed zdarzeniem nazywanym przez Ciebie pobiciem, a raczej co padło w rozmowie między córką i matką zanim doszło do agresji fizycznej?
I popieram słowa Sekretarz Prezesa - zostaw procedurę NK, jeśli będziesz potrzebny - skontaktują się.
Co do Twoich pytań - tak, można rozmawiać z 17-latką bez rodziców (nie zawsze, nie wszędzie, nie każda osoba). Czy wg Ciebie procedura NK i rozmowy z matką mają spowodować, że będziecie mogli się bez przeszkód spotykać? Bo wg mnie kwestią Waszych dalszych spotkań nikt z instytucji biorących udział w procedurze NK się nie zajmie...
eniebieska jest off-line  
09-05-2018, 15:06  
Sekretarz_Prezesa
Użytkownik
 
Posty: 369
Domyślnie RE: Proszę o pomoc w sprawie niebieskiej karty i czy taka pomoc jest możliwa

Dziewczyna jest niepełnoletnia i jej rodzice mają prawo skorzystać ze swojego prawa i ograniczać jej np. kontakty z Tobą, bo uznają, że jest to dla niej niekorzystne. Nie masz żadnego prawa wpływania na ich decyzję.

Psycholog szkolny miał obowiązek zgłosić przemoc w domu, gdzie mieszka nieletni, czy przemoc na nieletnim. To jego obowiązek. Gdyby tego nie zrobił nie dopilnowałby obowiązków służbowych.
Sekretarz_Prezesa jest off-line  
Odpowiedz

Podobne wątki na Forum Prawnym
Wątek
§ Pilna prośba o pomoc w sprawie niebieskiej karty (odpowiedzi: 1) Witam, Sprawa dotyczy Niebieskiej Karty. Opis sytuacji. O mnie. Wiem, że jestem alkoholikiem. Jestem spokojnym typem domatora. Piję w domu ale za...
§ Czy taka pomoc jest legalna ? (odpowiedzi: 0) Dzień dobry, Moja sytuacja wygląda tak, że w obecnej chwili otrzymuję zasiłek dla bezrobotnych, jednak chciałabym pomóc, przyuczyć się nieodpłatnie...
§ Czy możliwy jest odpis notatek z niebieskiej karty? (odpowiedzi: 3) Witam, mam takie pytanie. Otóż żona na podstawie swoich fałszywych zeznań przed rozwodem specjalnie założyła mi "niebieską kartę" . Jak to w takich...
§ Darowizna - czy taka sytuacja jest możliwa? (odpowiedzi: 1) Witam! Sprawa jest dosyć nietypowa ale postaram się ją przedstawić jak najprościej. Mianowicie rodzicie zobowiązali siostrę do płacenia alimentów...
§ czy jest możliwa taka delegacja? (odpowiedzi: 0) Czy możliwe jest wydelegowanie pracownika w sytuacji jednoczesnej likwidacji jego zakładu pracy? Z tego co mi wiadomo można delegować pracownika z...


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 12:48.