Ojciec dzieci pracuje na czarno, żeby nie płacic- czy można to wykorzystać przed sąde
Mam przyznane alimenty na dzieci w wieku 9 i 12 lat po 200zl. Od ojca dzieci nie dostałam ani złotówki, zamiast niego płaci mi fundusz. On celowo unika zatrudnienia na umowę, żeby nie płacić. Mówił mi kilkakrotnie, że po co ma mi płacić skoro może płacić mi państwo. Cały czas pracuje dorywczo, czasami (3-4 miesiące w roku) zatrudnia się na pół etatu z najniższym wynagrodzeniem, dla świętego spokoju. Z prac dorywczych ma niemałe pieniadze. W okresie jesienno-zimowym przy czyszczeniu szklarni potrafił zarobić ok. 3000 zł. a w okresie letnim, przy budowie ma 2000 zł. sam na siebie. Ja mam tyle na 4 osoby. O swoich dochodach mówił mi kilkakrotnie, mam nawet zapisanego sms-a od niego o treści: "Te grosze, co ty masz na miesiąc, to ja mam na tydzień." Chcę wystąpić o podwyższenie alimentów. Czy mogę w pozwie albo przed sądem powiedzieć o tym. Nie mam zadnych dowodów na to, tylko sms-y (które podobno nie mogą być dowodem)?
|