Pan
de facto jest współwłaścicielem tego domu już od 2007 roku, tylko że do dziś nie jest to stwierdzone formalnie, czyli przez postępowanie spadkowe wraz z orzeczeniem o stwierdzeniu nabycia spadku.
Spadek nabywa się ustawowo z momentem śmierci spadkodawcy a nie z momentem orzeczenia sądowego, tyle tylko że mamy 6 miesięcy na ewentualne oświadczenia w tym względzie lub może to zmienić treść ewentualnego testamentu, gdzie odsunie ustawowego spadkobiercę od spadkobrania. (pominięcie w treści testamentu)
Pana udział w nim to 1/4. (tak zakładam)
Co do dodatku za brak mieszkania nie będę się wypowiadał, ale wg mnie nie powinien Pan pobierać tego świadczenia ponieważ sytuacja jest taka jak opisałem powyżej.
Cytat:
czy istnieje jakies ograniczenie czasowe?
|
Nie ma żadnych terminów w tym względzie, tyle że stwarza to momentami dwuznaczne sytuacje prawne jak ta z dodatkiem.
Brak orzeczenia ze strony sądu nie uchroni także przed ewentualnymi długami, bo wierzyciele sami mogą wnioskować o ustalenie spadkobierców i stwierdzenie nabycia spadku.
Lepiej nie żyć iluzją (iż nie posiada się majątku) i załatwić ten temat, tym bardziej że są to małe koszty.