Dostałam w spadku kawalerkę po przyszywanej babci(nie miała dzieci, rodzeństwa, jej rodzice zostali zabici za czasów wojny, z mężem się rozwiodła jeszcze jakieś 20 lat przed śmiercią jak nie lepiej. Mieszkaliśmy po sąsiedzku.)
Jestem tego roczną maturzystką i strasznie przeraża mnie podatek od wzbogacenia się

Czy istnieje możliwość uniknięcia go??
Słyszałam, że gdybym się wprowadziła i zameldowała to istnieje możliwość że został by mi umożony. Czy to prawda?? Proszę o konkretne wskazówki.