Cytat:
Napisał/a ilona90 testament ustny jest ważny wówczas, kiedy wypowiedziany jest w obecności 3 świadków (ew.2), jednak owymi świadkami nie mogą być osoby (ani ich najbliżsi), które osiągają korzyść wynikającą z testamentu. Co do dwóch notarialnych testamentów ważny jest ten, który jest "młodszy" czyli został spisany najbliżej śmierci spadkodawcy. |
No nie do końca. Zapomniałaś o najważniejszej rzeczy, a mianowicie takiej, że testament ustny to forma testamentu szczególnego i nie można go sporządzić po zjedzeniu śniadania i uświadomieniu sobie, że człowiek jest śmiertelny i nie zna dnia ani godziny. Albo gdy pisze się testament holograficzny i nagle dochodzi do wniosku, że trzeba dbać o polskie lasy, więc to niepotrzebne trwonienie papieru, lepiej zawołać Baśkę, Zośkę i Józka, niech oni słuchają jak podzielić pole, gdy mnie zabierze Zegarmistrz Światła Purpurowy.
Art. 952.
§ 1. Jeżeli istnieje obawa rychłej śmierci spadkodawcy albo jeżeli wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione, spadkodawca może oświadczyć ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obecności co najmniej trzech świadków.
A zatem testament ustny sporządzony w sytuacji, która nie czyni zadość wymogom obawy rychłej śmierci, bądź szczególnej okoliczności utrudniającej lub wykluczającej sporządzenie go w formie zwykłej nie wywoła żadnych skutków. Co więcej - nie jest prawdą, że wystarczy 2 świadków. Art 952 par. 1 in fine wyraźnie mówi o 3 świadkach. Miałaś chyba na myśli możliwość ograniczenia się do 2 świadków przy potwierdzeniu testamentu w formie pisma, bądź przy przesłuchaniu świadków przez sąd (odpowiednio par. 2 i 3 art. 952
KC).
Ad meritum - Jeżeli nastąpi okoliczności takie jak : śmierć spadkodawcy, sporządzenie obydwu testamentów w wymaganej formie, to znaczenie będzie miał pierwszy testament. Jednakże drugi testament sporządzony w wymaganej formie wywoła następujące skutki : albo zastąpi całkowicie testament pierwszy i to on wtedy będzie podstawą określenia kręgu spadkobierców, albo utrzyma w mocy pierwszy testament, jednakże ze zmianami, które zawarł w nim spadkodawca.
Przykład:
Testament I : Powołuję do spadku A, B, C i D w częściach równych. Natomiast E pragnę uczynić zapisobiorcą windykacyjnym gruntu, na którym wybudowałem dom.
Testament II : Powołuję do spadku tylko A, B, C w częściach równych. Natomiast E pragnę uczynić zaspisobiorcą windykacyjnym gruntu, na którym stoi mój dom.
W takiej sytuacji bierze się pod uwagę pierwszy testament, uwzględniając zmiany wynikającego z drugiego.A więc do spadku powołani są A, B, C, oraz E jako zapisobiorca gruntu. D nie jest spadkobiercą.
Sytuacja druga :
Testament I : Powołuję do spadku A, B, C i D w częściach równych. Natomiast E pragnę uczynić zapisobiorcą windykacyjnym gruntu, na którym wybudowałem dom.
Testament II : Odwołuję swój pierwszy testament. Do spadku powołuję A, B i C w częściach równych.
W takiej sytuacji pierwszy testament został odwołany i skutki wywierać będzie tylko późniejszy. A więc A, B i C jako spadkobiercy. D i E nie zostali powołani.
Podstawę dla takiego rozstrzygnięcia stanowią art. 946 oraz 947 :
Art. 946.
Odwołanie testamentu może nastąpić bądź w ten sposób, że spadkodawca sporządzi nowy testament, bądź też w ten sposób, że w zamiarze odwołania testament zniszczy lub pozbawi go cech, od których zależy jego ważność, bądź wreszcie w ten sposób, że dokona w testamencie zmian, z których wynika wola odwołania jego postanowień.
Art. 947.
Jeżeli spadkodawca sporządził nowy testament nie zaznaczając w nim, że poprzedni odwołuje, ulegają odwołaniu tylko te postanowienia poprzedniego testamentu, których nie można pogodzić z treścią nowego testamentu.
Co do woli spadkobierców - jak słusznie wskazano wyżej, nie ma ona żadnego znaczenia w kwestii treści testamentu. Można ją jednakże potraktować jako umowę zawartą pomiędzy spadkobiercami i nie-spadkobiercami w kwestii przesunięć majątkowych i odpowiedzialności za długi. Ale to po prostu czynność prawna inter vivos (między żyjącymi) jak np. sprzedaż składnika spadku osobie trzeciej, nie zaś czynność wywołująca jakikolwiek skutek w kwestii czynności mortis causa (czyli testamentu).