Czy przyrodnia siostra może "spłacić" mnie ze spadku? - Forum Prawne

Re-l Mayer

Witam serdecznie !
Na początku opiszę po krótce swoją sytuację. Mam przyrodnią starszą siostrę z poprzedniego małżeństwa mojego ojca, zresztą moja mama rozwiodła się z nim gdy miałam rok. Ze swoją poprzednią żoną rozstał się na długo przed poznaniem mojej mamy. Ojciec nigdy się mną nie interesował, przez ok.2 lata płacił alimenty, później przestał, dodam że walka o alimenty nie miała sensu, ponieważ jest to człowiek bogaty ale bardzo niebezpieczny i, że tak powiem, jest nie do ruszenia... Moja siostra widziała mnie jak byłam mała, później wyjechała z miasta i ślad po niej zaginął. Wiedziała gdzie mieszkam, mimo to nie kontaktowała się z nikim z mojej rodziny. Rok temu widziałam się z ojcem, dostałam nr do siostry, ona do mnie również, mimo to nie skorzystała z niego, a mnie było głupio odezwać się do niej.
Dowiedziałam się, że siostra nie chce mieć ze mną kontaktu, ponieważ boi się o spadek po ojcu, który przez te lata bardzo jej pomagał(pieniądze rzędu ok.800 tys.), a ja musiałam sobie radzić sama.
Wobec tej sytuacji wpadłam na pomysł, aby spotkać się z siostrą i zaproponować jej układ : ona spłaca mnie teraz z przyszłego spadku w kwocie np.30 tyś. zł w zamian za podpisanie ugody mającej na celu zrezygnowanie przeze mnie praw do spadku po ojcu w przyszłości.
Nie chcę mieć z ojcem nic wspólnego, jest złym człowiekiem i wolałabym teraz otrzymać takie pieniądze niż za 20 lat toczyć batalię w sądzie, tym bardziej że chcę wyjechać na stałe za granicę i samemu dorobić się swojego majątku. Na siostrzaną miłość też nie mam co liczyć.

I tutaj właśnie gorąco proszę o poradę: czy w ogóle mogę wyjść do siostry z taką propozycją, czy mam do tego jakiekolwiek podstawy prawne? Nie chcę też się ośmieszyć.
Proszę też o wyrozumiałość dla mojej postawy. Gdybym wiedziała, że mojej siostry nie stać na taki wydatek, nie robiłabym tego.
Co też ważne, jeszcze przed rozwodem moich rodziców, moja mama doradziła mojej siostrze sprzedaż kamienicy którą dostała od ojca a bała się to zrobić. Dzięki mojej mamie zainkasowała grube pieniądze, ale mimo to nawet nie podziękowała:/

Z góry dziękuje za wszelkie porady!

eol12

A skąd wiesz czy będziesz spadkobierca ojca? Przecież on może powołać do spadku kogoś na podstawie testamentu a ciebie wydziedziczyć (jest podstawa bo przecież nie chcesz go znać i nie utrzymujesz z nim kontaktu).
Nie dzieli się spadku przed śmiercią spadkodawcy i nie zawiera się żadnych umów z siostrą. Możesz jedynie zawrzeć z ojcem notarialną umowę o zrzeczeniu się dziedziczenia po nim i zaproponować mu że podpiszesz taką umowę o ile on uczyni na twoją rzecz darowiznę w kwocie np. tych 30 tyś. zł. Na zasadzie "tato zrób coś raz dla mnie a ja nigdy więcej nie wyciągnę ręki po to co jest twoje do twoich spadkobierców".