Witam, kilka lat temu zakupiliśmy samochód, jako współwłaściciela wpisaliśmy dziadka, który niedługi czas później zmarł. Niedawno w ubezpieczalni Pani nam powiedziała że przy sprzedaży nie będzie to prosta sprawa. Ponoć prawa do samochodu odziedziczyli w spadku wujek, ciocia (dzieci dziadka) i babcia (żona zmarłego). Czy przed sprzedażą samochodu potencjalni "spadkobiercy" powinni podpisać orzeczenie zrzeczenia się spadku? Wiem że tym sposobem załatwia się to bardzo długo, ponieważ wszystko idzie przez sąd, dowiedziałem się również że można to załatwić przez notariusza, ale to raczej nie możliwe, ponieważ wujek i ciocia przebywają za granicą. Czy jest konieczne "zrzeczenie się spadku", czy auto możemy bez problemu sprzedać? Dziękuję za odpowiedź!