Poczta polska vs przekaz pieniężny - Forum Prawne

msmlody

Witam serdecznie,


Mój dziadek demontował pojazd za który należał mu się zwrot z tyt. nie wykorzystanej polisy OC. Ubezpieczyciel nadał pieniądze na właściciela pojazdu czyli mojego dziadka po przez przekaz pieniężny. W chwili nadania dziadek jeszcze żył, w momencie dotarcia pieniędzy niestety już nie... Babcia odebrała avizo i udała się na Pocztę. Dowiedziała się że nie może odebrać pieniążków a pracownik sporządził adnotację "adresat nie żyje" Dzwoniłem w tej sprawie do firmy w której było ubezpieczenia i agent udzielił mi informacji że Poczta mogła wypłacić pieniądze ponieważ w chwili nadania ubezpieczający jeszcze żył. W ramach informacji mogę napisać że wszystko po śmierci dziadka zostało przepisane na babcię we wcześniej sporządzonym testamencie. Postępowania spadkowego jeszcze nie było. Moje pytanie brzmi:

Czy Poczta Polska mogła odmówić wypłatę przekazu pieniężnego?

eol12

Mogła, poczta nie wiedziała, że przekaz nadany był kiedy dziadek jeszcze żył. Pieniądze można wypłacić tylko temu kto jest wpisany na przekazie lub osobie upoważnionej a w przypadku śmierci odbiorcy - jego spadkobiercom.

msmlody

Jak to nie widziała? przecież na samym przekazie pocztowym jest napisane kiedy jest nadany...

eol12

A babcia poszła na pocztę z aktem zgonu dziadka?
Pieniądze są dla spadkobierców dziadka (niezależnie kiedy ten przekaz został wysłany).

msmlody

Nie poszła z aktem z zgonu, po prostu nadgorliwy pracownik gdzieś coś usłyszał i na tej podstawie zapytał babcię czy to prawda a ona potwierdziła.

eol12

Czyli poczta jest w porządku, babcia powiedziała "adresat nie żyje" i pracownik poczty odesłał przekaz do nadawcy z taką adnotacją.

msmlody

Tak tak poczta jest świetna szkoda że my polacy wiemy jak stosować procedury dla błachych i mało ważnych spraw bo sam przekaz widniał pewnie na nie całe 100 zł ,jednak gdy dochodzi do poważniejszych wykroczeń procedury mają mniejsze znaczenie. Gdyby babcia wypłaciła pieniądze nie zgodnie z testamentem i tak czekała by ją odpowiedzialność karna, głupi kraj i nie tylko w tym aspekcie...