W tym momencie szybszym rozwiązaniem byłoby skorzystanie z usług notariusza, który sporządzi protokół dziedziczenia a następnie akt poświadczenia dziedziczenia, może również przeprowadzić dział spadku.
Do w/w aktów (jest to robione jednocześnie) u notariusza muszą pojawić się wszyscy uczestnicy postępowania spadkowego. Jeżeli dział spadku byłby przeprowadzany w innym terminie, siostra musiałaby wtedy udzielić notarialnie pełnomocnictwa.
Miałam podobną sytuację z chorą ciocią, musiała pojawić się tylko raz u notariusza.
Wg mnie jest to sposób droższy choć niewiele, ale zdecydowanie szybszy. W moim przypadku była dość dziwnie zagmatwana sprawa nabycia spadku i działu tegoż, gdzie gdybyśmy poszli do Sądu trwałoby to może półtora roku (znam z doświadczenia szybkość działania tutejszego Sądu Rejonowego) a nam ze względu na ciężką chorobę cioci zależało na czasie. Łącznie z załatwieniem dokumentów do aktów tj. aktów urodzenia, bądź aktów małżeństwa uczestników, oraz zaświadczenia z US o zwolnieniu z podatku po nabyciu spadku (było mi niezbędne, ponieważ na drugi dzień robiliśmy częściowy dział spadku łącznie z aktem darowizny) itp. zajęło nam to dwa dni. Oczywiście wcześniej była jeszcze jedna wizyta u notariusza, gdzie zostałam poinformowana o tym jakie dokumenty są potrzebne i umówiłam uczestników na akt.
Koszt sporządzenia protokołu dziedziczenia, aktu poświadczenia dziedziczenia, kilku odpisów w/w, wyniósł nas ok 360 zł przy czym w tym było sporządzenie wniosków do
KW, następnie koszt złożenia wniosku za wpis pokrywaliśmy my - po 150 zł za każdą księgę.
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam.