Spłata zobowiązań spadkowych obcej osoby w zamian za jej mieszkanie
ProszÄ™ o poradÄ™.
Moja znajoma starsza pani - wdowa, właścicielka 3-pokojowego mieszkania znalazła się w trudnej sytuacji - dwie córki podały ją do Sądu z roszczeniem spłaty 2/6 części mieszkania po zmarłym ojcu. Sąd przyznał rację córkom i nakazał jej aby do roku wypłaciła każdej z córek po 22 tys zł. Biegły wycenił mieszkanie na 145 tys zł. Ona oczywiście żyje ze skromnej emerytury i nie ma żadnych szans uzbierać taką kwotę pieniędzy. Znajoma całe życie mieszkała w tym mieszkaniu i nie chce się z niego wyprowadzić, nie chce wynajmować innego mieszkania.
Co byście mi doradzili - mam dwa rozwiązania :
1. Jeśli np. ja spłacę u notariusza te córki to znajoma bez problemu przepisze na mnie to mieszkanie z klauzulą że może w nim zamieszkiwać do śmierci płacąc oczywiście czynsz i inne media. Boję się jednak , że te córki mogą kiedyś starać się ode mnie o tzw. zachuwek . Czy jeśli nie zostaną wydziedziczone to będzie im w przyszłości należeć się zachuwek ?
2. Jeśli ja spłacę te córki u notariusza to mogę w zamian za to umówić się z tą znajomą i kupić to mieszkanie za symbolicznie niską cenę ? Jak wtedy jest z podatkiem ?
Czy w ogóle jest sens wchodzić w taką inwestycję ? Spłacam teraz córki 44 tys zł, a zyskuję mieszkanie wartości około 145 tys zł ( oczywiście znajoma tam będzie mieszkać do końca życia).
|