czy prawo do spadku się przedawnia? - Forum Prawne

evca

Witam i z góry dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie mojego postu.

W 2006 zmarła moja Mama i razem z ojczymem odziedziczyliśmy spadek. Ponieważ relacje były napięte (ojczym wyrzucił mnie z domu), przeprowadziłam sądowe stwierdzienie nabycia spadku oraz spis z inwentarza.

Na tym się skończyło. Ojczym groził mi (m.in. pozwem o zwrot pieniędzy, które z Mamą dawali mi ,kiedy studiowałam - szły z formowego konta ojczyma), wiec postanowiłam zostawić sprawę. Nie przeprowadziłam działu spadku.

Od śmierci Mamy minęło 10 lat i zastanawiam się, czy moje prawo do spadku się przedawni?Dodam, że nie figuruję w księgach wieczystych, ponieważ nie przeprowadziłam działu spadku.

Obecnie nie mieszkam w Polsce.

Dziękuję z góry za opinie.

Kalisma

Masz pełnomocne nabycie spadku po matce wydane przez Sąd?

evca

Tak, mam sądowe stwierdzenie nabycia spadku z 2007r.

gość-92

@Kalisma, jak czytamy?

@evca
Przeprowadzić dział spadku po matce, tym bardziej, że jest spis inwentarza.
W kwestii roszczeń ojczyma trzeba wiedzieć, czy prowadził on DG (i wtedy środki na koncie były wspólne z matką; darowizny - a należy zakładać, że były to darowizny dla uczącej się córki/pasierbicy - to darowizny, w połowie od matki, w połowie - od ojczyma). Jeżeli wypłaty były regularne, raczej nie da się ich potraktować jako pożyczek (bo jakies pieniądze w miare regularnie miałyby być zwracane). Jeżeli miał spółkę, sprawa pieniędzy z konta firmowego nieco się komplikuje.

Kalisma

rws-92 wole zapytać, bo są osoby, które przerywają postępowanie przed zakończeniem.

Jeśli będzie się brało pod uwagę Darowizny... to nie wiem jakie to są kwoty, ale obawiam się, że podatek + odsetki od darowizny mogą być dość wysokie.

evca

Dziękuję za odpowiedź.

To była i jest na 99.9% DG. Sprawdziłam w rejstrze spółek - nie ma. Mama i ojczym nie mieli rozdzielnosci majątkowej.

Moge prosić o krótkie wyjaśnienie, na czym polegałaby różnica w moim wypadku? Z góry dziękuję

Jeszcze dodam, że te 'darowizny' skończyły się w 2006 roku. Czy w związku z tym roszczenie już by się przedawniło? Tak, wpłaty były regularne.

Boję się, że kiedy ja złożę wniosek o dział spadku, to w odpowiedzi dostanę pozew o zwrot tych 'darowizn'. Najchętniej bym to zostawiła, ale nie chcę, żeby moje prawo do spadku się przedawniło. Poza tym ojczym mnie nie lubi, możliwe, że wszystko odda komuś innemu, a skoro nie ma działu spadku, to chyba byłabym wtedy ugotowana...

Dziekuję

gość-92

@Kalisma
Jeżeli Pytająca pisze, że przeprowadzono spis inwentarza, oznacza to, że było stwierdzenie nabycia spadku.

O jakie odsetki Pani chodzi? Chyba nie zrozumiała Pani, o czym pisałem.

@evca
W przypadku DG środki na koncie były współwłasnością matki i ojczyma. Więc przekazywane Pani pieniądze w połowie pochodziły od matki, a w połowie - od ojczyma. Ojczym, dochodząc zwrotu, miałby podać podstawę takiego ządania. Może to być jedynie pożyczka, co było wątpliwe od samego początku - pisałem o tym wyżej. Darowizn, tym bradziej takiego rodzaju, z zasady nie odwołuje. Proszę o przeszukanie Forum - sporo pisano o odwołaniu darowizn. Na dzień dzisiejszy nie da się odwołać tych darowizn (przedawnienie). Nie istnieje możliwość jakiegokolwiek "rozliczenia" ew. roszczeń ojczyma: darowizn się nie odwoła, a roszczenie o zwrot prywatnych pożyczek przedawnia po 10 latach (dla każdej z osobna).

evca

Dziękuję za wyjaśnienie. Ojczym mnie już straszył pozwem o zwrot pieniędzy, dlatego tyle zwlekałam.

Czy jeśli to jednak była spółka z o.o., roszczenia ojczyma mogły by być zasadne? Nie mam niestety możliwości sprawdzenia stanu prawnego z czasu, kiedy otrzymywałam te pieniądze (nota bene to były pieniadze z pensji mojej Mamy - ona to z ojczymem rozliczała osobno, a on mi przelewał ze swojego firmowego konta, ale nie mogę tego dziś udowodnić).

Dziekuję z góry

gość-92

Roszczenie o zwrot pożyczek prywatnych (a jedynie takie mogły być) przedawnia się po 10 latach. Ale nie widzę podstaw, by wypłacane pieniądze traktować jako pożyczki.

Pensja matki nie była jej majątkiem odrębnym, wchodziła do majątku wspólnego małżeńskiego, więć tak czy inaczej połowa - od matki, połowa - od ojczyma.

Pisałem o DG i spółkach, ponieważ przy DG sprawa własności środków pieniężnych jest prosta. W przypadku spółek jest to zagadnienie bardziej skomplikowane. Co nie ma wpływu ani na terminy, ani na traktowanie wypłacanych środków.

No i nie widzę możliwości (pomijając kwestie przedawnienia) rozliczenia podobnych roszczeń w dziale spadku, ponieważ nie są to ani długi spadkowe, ani jakieś inne zobowiązania związane z masą spadkową po matce.

Kalisma

Darowizna podlega opodatkowaniu w Polsce, więc jeśli osoba otrzymywała pieniądze od matki i ojczyma rzędu powiedzmy 1000zł miesięcznie na utrzymanie na studiach to musiałaby zapłacić podatek od darowizny.

gość-92

Z tym, że w podatkach także istnieje przedawnienie.
Poza tym, jeżeli córka nie mieszkała z rodzicami w trakcie nauki, rodzic ma uczące się dziecko utrzymywać/wspomagać materialnie. Co do ojczyma, nie pytaliśmy o ew. przysposobienie. To w kwestii formalnej.

evca

@ rws-92

Dziękuję za wyjaśnienie.

Nie, nie mieszkałam z rodzicami, ojczym mnie nie przysposobił.

Moja Mama przed śmiercią ciężko chorowała i wszelkie sprawy organizacyjne zostawiła jemu.

Jednak jestem zdania, że nawet jeśli były zobowiązania podatkowe, to już się z dużym prawdopodobieństwem przedawniły.

Podatek od spadku uiściłam.

Mój ojczym zajmuje się prawem, stąd mój strach przed ewentualnym pozwem o zwrot tych pieniedzy za studia, jesli się wychylę z działem spadku.

Jeszcze raz dziękuję

Kalisma

Gdy dochodzi do darowizny przekraczającą kwotę wolną od podatku należy zapłacić podatek. Podatek płacimy od ujawnionej darowizny w US.

Czy przypadkiem nie jest tak, że w momencie powiadomienia US o darowiźnie nie będzie liczony ten okres?
Wyrok Sądu Administracyjnego z dnia 26.9.2011r -> II FSK 1138/10 - Wyrok NSA z 2011-09-26.
Mi osobiście wygląda, że przedawnienie zacznie biec od momentu, kiedy US dowie się o darowiźnie i wyda decyzję o ściągnięcie podatku.

evca

Nie jesem ekspertką ani w zakresie spadków i darowizn ani w zakresie podatków i moge się mylić, ale wydaje mi się, że skoro ojczym wykazywał te darowizny w swoich zeznaniach podatkowych, to US o nich dowiedział się wczesniej...

Kalisma

Jak mógł wykazywać to jako darowizna jak sądzi, że to pożyczka prywatna?

Nie wiem sama co o tym sądzić. Niech ktoś mądrzejszy się wypowie.