strona internetowa jako aport do spółki - Forum Prawne

prawnikowo

Cześć
W sierpniu 2015 kupiłem domenę internetową i założyłem na niej portal/blog. Strona rozwija się w fajny sposób. Na stronie wszystkie artykuły są pisane przeze mnie lub przez kolegę. Oprócz tego są jakieś niusy, które można wykorzystywać - nie chronią ich prawa autorskie.

Postanowiliśmy z kolegą, że chcemy założyć spółkę z o.o.

Mój wkład to byłby portal, a jego wkład by był pieniężny - tyle pieniędzy ile warty jest portal, żebyśmy mieli po 50% udziałów.

Portal trzeba by było wycenić. Za domenę i stworzenie strony zapłaciłem ok. 5.000,00 zł. Czy to będzie wartość mojego aportu? Czy może trzeba jakiegoś rzeczoznawcę?

Proszę o pomoc i podpowiedź, jak powinno wyglądać założenie spółki z o.o. w takiej sytuacji.

prawnikowo

Pomożecie?

Syphar

Wartość takiego poratlu jest bardzo ciężko określić. 5000 PLN to dobry start, ale wartość praw autorskich, po wycenie biegłego, czy też na przykład rzecznika patentowego, może wynieść równie dobrze 50 tysięcy.

LeszsekS

Gwoli ścisłości to zostałeś tylko abonentem nazwy w domenie.

Prawa autorskie majątkowe możesz przenosić tylko w zakresie jakim je posiadasz. To, że zapłaciłeś za tworzenie strony nie jest informacją, że posiadasz do niej prawa autorskie majątkowe.

Syphar

A to swoją drogą, odniosłem się do typowej w branży praktyki, gdzie prawa autorskie majątkowe są przenoszone. Ale rzeczywiście - nie musi tak być.

LeszsekS

A wręcz przeciwnie, typowym jest udzielanie licencji na korzystanie. Korzystniejsze zarówno dla autora jak i zleceniodawcy.

prawnikowo

Dziękuję za odpowiedzi.

Na portalu wszystkie treści są moje lub mojego kolegi. Jeżeli byłby to problem to można by uznać, że wszystkie są moje - artykuły nie są podpisywane nazwiskami, tylko Redakcja.

Rozumiem, że zgodnie z powyższym prawa autorskie majątkowe do strony są moje?

Co teraz zrobić, żeby założyć spółkę - jakie dokumenty i formalności przed pójściem do notariusza?

LeszsekS

Nie koniecznie. Na razie z Twoich informacji wynika, że tylko do części treści umieszczonych na stronie posiadasz prawa autorskie lecz nie do strony/portalu jako takiego.

prawnikowo

To w jaki sposób uzyskać prawa autorskie do strony/portalu?

LeszsekS

Jeśli Ty wykonałeś stronę to już te prawa posiadasz, jeśli wykonałeś ją na podstawie szablonu to korzystasz z niego na podstawie licencji. Do pozostałych treści musisz nabyć je od autora na podstawie odpowiedniej umowy koniecznie w formie pisemnej. Umowa musi zawierać regulacje wymagane Ustawą.

prawnikowo

Stronę wykonał informatyk - mam z nim umowę.
Co do treści to wszystkie są moje.

Wraca teraz pytanie o wycenę. Jak rozumiem konieczny jest rzeczoznawca? Potem z jego opinią już do notariusza?

LeszsekS

Na wykonanie czy przeniesienie praw autorskich?
To od Was zależy jaką wartość przyjmiecie, możecie skorzystać z opinii rzeczoznawcy.

prawnikowo

W umowie są postanowienia o wykonaniu i o przeniesieniu majątkowych praw autorskich.
Bardzo dziękuję za Twoje odpowiedzi

Seb72

jedna z podstawowych różnic między spółką akcyjną a spółką zoo polega na tym że w SA trzeba z każdą głupotą latać do rzeczoznawcy bo wszystkie wkłady niepieniężne muszą mieć oszacowana przez rzeczoznawcę wartość. Przywilejem spółki zoo jest to, że wspólnicy sami wyceniają swoje wkłady. Jak zaniżyli to potem są komplikacje i odpowiedzialność majątkowa, ale mogą obyć się bez rzeczoznawcy.

problemem jest ocena "atrakcyjności adresu", bo sąd może nie uwierzyć "na słowo" że adres strony sex.pl jest warta miliony złotych i że jest warta wielokrotnie więcej od np. praca.pl

jeśli jednak masz udokumentowane koszty na około 5000zł to sąd bez problemu przyjmie że Twój wkład wynosi właśnie te 5000zł czyli ustawowe minimum.

oczywiście co do praw autorskich kieruj się tym co napisał Tobie LeszsekS