22-02-2010, 21:34
|
| Początkujący | Kolizja na zwężonej jezdni
Witam,
bardzo proszę o poradę.
Na załączonym obrazku przedstawiam sytuację kolizji w której niestety brałem udział. Cały mój pas na długości około 100 metrów zastawiony był samochodami i pokryty błotem śniegowym - tak że nawet nie było gdzie się schować. Pan x poruszał się ze znaczną prędkością i uderzył we mnie a ja w niego (ja toczyłem się po drodze) - moje szkody stłuczone lusterko i lekko trafione tylne nadkole i kołpak po stronie kierowcy, Pan x rysa na całej długości samochodu, trafione obie felgi.
Policja stwierdziła że wina jest niemożliwa do ropoznania i proponują się rozjechać, ja byłem skłonny się na to zgodzić jednak pan x uznał że on poruszał się swoim pasem jezdni a ja omijałem auta więc to moja wina i skierował sprawę do sądu grodzkiego.
1. Czy jest możliwość rozsądzenia kto nie zachował bezpiecznej odległości? lub na podstawie oceny biegłego może kto poruszał się z jaką prędkością?
2. Czy to może moja wina - może w ogóle nie powinienem wjeżdżać na drogę na której cały "mój" pas jezdzni jest zastawiony?
3. Czy to może pan x powinien ustąpić mi pierwszeństwa ponieważ on gdy wjeżdżał w ulicę widział że ja poruszam się nią i nie bardzo jest dla niego miejsce? Dodam że samochody mijały się w tym miejscu tylko trzeba było jechać max 20 km/H.
4. jakie ewentualne koszta mogą wiązać się z taką sprawą?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi
|
| |
22-02-2010, 22:17
|
| Użytkownik | RE: Kolizja na zwężonej jezdni
Osobiście uważam, że wina leży po Twojej stronie ponieważ na Twoim pasie ruchu stały zaparkowane auta (było zwężenie). Pan x nie ma obowiązku ustąpienia Ci pierwszeństwa ponieważ w takiej sytuacji tego pierwszeństwa nie masz. Jego pas ruchu był wolny, to Twój był zajęty więc to Ty powienieneś poczekać na możliwość bezpiecznego przejazdu (Ty omijałeś auta a nie on)
A co do prędkości Pana x to raczej nie miał zbyt wiele na liczniku sądząc po opisie uszkodzeń w waszych autkach....
|
| |
23-02-2010, 07:12
|
| Stały bywalec | RE: Kolizja na zwężonej jezdni
Twoja wina. Jeśli masz jakąkolwiek przeszkodę na swoim pasie to ustępujesz pierwszeństwa przy omijaniu tej przeszkody, tym bardziej że wjeżdżasz na pas ruchu dla pojazdów jadących w przeciwnym kierunku.
|
| |
23-02-2010, 08:59
|
| Początkujący | RE: Kolizja na zwężonej jezdni
Dziękuję bardzo za odpowiedzi,
Zgodziłbym się z Wami gdybym miał możliwość zjechania w którymkolwiek fragmencie jezdni w jakieś wolne miejsce pomiędzy zaparkowanymi autami - ale takiego miejsca tam po prostu nie było - zero. Nie można w tej sytuacji mówić że ja byłem na pasie Pana x, bo na jezdni nie było mojego pasa ruchu. Czy nie jest tak że w tym wypadku oś jezdni przesuwa się na geometryczny środek drogi?
|
| |
23-02-2010, 09:07
|
| Gość | RE: Kolizja na zwężonej jezdni Cytat:
Napisał/a Muks85 . Czy nie jest tak że w tym wypadku oś jezdni przesuwa się na geometryczny środek drogi? |
- Nie jest tak  .
Byłeś na jego pasie ruchu, widząc auta zaparkowane na swoim pasie, powinieneś był się upewnić, czy możesz wjechać na pas ruchu dla kierunku przeciwnego i zakończysz manewr, nie powodując przy tym właśnie takiej sytuacji. Moim zdaniem opinia biegłego będzie jednoznaczna, Ty jesteś sprawcą kolizji.
PS.
To niestety "suche przepisy" , nikt nie patrzy na to, czy na Twoim pasie stały auta, itp. itd. Takie "kolizje" teraz kiedy jest zima, to bardzo częste przypadki.
|
| |
23-02-2010, 09:15
|
| Gość | RE: Kolizja na zwężonej jezdni
PoRD
Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) przy wymijaniu zachować bezpieczny odstęp od wymijanego pojazdu lub uczestnika ruchu, a w razie potrzeby zjechać na prawo i zmniejszyć prędkość lub zatrzymać się;
Żaden z kierujących nie zastosował się do powyższego przepisu i zapewne dla tego f-sz nie był w stanie stwierdzić czyja była wina. Moim skromnym zdaniem zrobił to co mógł najlepszego w tej sytuacji.
|
| |
23-02-2010, 09:18
|
| Początkujący | RE: Kolizja na zwężonej jezdni
To nie jest tak że chce się bronić za wszelką cenę, ale...
na prawdę nie wiem jak można ocenić czy wjeżdżając na przeciwny pas za 60 sekund spotka się na nim inny samochód - to jest jasnowidzenie a nie ocena warunków.
A tak w ogóle to czy teraz mógłbym iść na policję i się do tego przyznać czy jak już policjanci spisali protokól to nie ma takiej opcji?
|
| |
23-02-2010, 09:29
|
| Gość | RE: Kolizja na zwężonej jezdni Cytat:
Napisał/a Asmodeusch PoRD
Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) przy wymijaniu zachować bezpieczny odstęp od wymijanego pojazdu lub uczestnika ruchu, a w razie potrzeby zjechać na prawo i zmniejszyć prędkość lub zatrzymać się;. |
- I powinien to był zrobić nasz autor posta, bowiem był nie na swoim pasie ruchu. Cytat:
Napisał/a Muks85 To nie jest tak że chce się bronić za wszelką cenę, ale...na prawdę nie wiem jak można ocenić czy wjeżdżając na przeciwny pas za 60 sekund spotka się na nim inny samochód - to jest jasnowidzenie a nie ocena warunków. |
- I tu zgadzam się z Tobą w stu procentach. . Panu "x" korona z głowy by nie spadła, gdyby poczekał tą jedną chwilkę, żeby Cię przepuścić. ( tylko nei mów tego w Sądzie  ). Dlatego ja oprócz przepisów, wsiadając za kierownicę używam jeszcze cierpliwości, wyrozumiałości i kultury.
|
| |
23-02-2010, 09:52
|
| Użytkownik | RE: Kolizja na zwężonej jezdni
Autorze posta, niestety obserwując ciężkie warunki na naszych drogach które niejednokrotnie są spowodowane ciężkimi problemami z wyobraźnią innych ich użytkowników powiem Ci że jasnowidzenie się bardzo przydaje podczas jazdy.
A właściwie to nie jest jasnowidzenie tylko przewidywanie jak może się zmienić sytuacja na drodze.
Z Twojego opisu wynika, że szkody są niewielkie, więc masz powód do radości bo niejeden artysta w takiej sytuacji uderzyłby w Ciebie czołowo...
|
| |
23-02-2010, 10:24
|
| Moderator globalny | RE: Kolizja na zwężonej jezdni
A ja nie zdziwił bym się, gdyby w tej sprawie ostatecznie uznana została wina obopólna, skoro Muks85 nie miał gdzie uciec.
@Muks85 - w takiej sytuacji trzeba niestety przewidzieć, że ten drugi dżygit będzie za wszelką cenę chciał się zmieścić i należy się zatrzymać. Gdybyś stał, odpowiedzialność za kolizję leżałaby po jego stronie, bez względu na to, na której części jezdni stałeś.
|
| |
25-02-2010, 08:04
|
| Początkujący | RE: Kolizja na zwężonej jezdni
Ponawiam pytanko, czy po skierowaniu sprawy do sądu grodzkiego(minęło 7 dni od kolizji) można iść i przyznać się do winy w WRD i nie wiem poprosić o mandat?
|
| |
25-02-2010, 08:39
|
| Stały bywalec | RE: Kolizja na zwężonej jezdni
Nie.
|
| |  |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Niebezpieczny przedmiot na jezdni (odpowiedzi: 7) Witam! Zdecydowałem się opisać swoją sprawę, aby przestrzec wszystkich tych, którzy znajdą się w podobnej sytuacji i nie wiedząc jak postąpić,... | § Stłuczka, lód na jezdni, a odpowiedzialność za nią. (odpowiedzi: 3) Witam.
Pisze do Was ( specjalistów w dziedzinie prawa ) z pytaniem, czy jest sens zakładać sprawę cywilną zarządcy/właścicielowi parkingu, pod... | § Latarnia w jezdni (odpowiedzi: 5) Wczoraj moja sąsiadka uderzyła samochodem w latarnię. No zdarzyło się... Jednak sęk tkwi w tym, że (gmina ?) ustawiła latarnię w pasie jezdni (droga... | § Którą stroną jezdni...? (odpowiedzi: 1) Witam. Wiem, że przepisowo powinno się chodzić lewą stroną jezdni w przypadku braku chodnika. A jak się ma sprawa, jeżeli w terenie zbudowanym chodzę... | § dziura w jezdni (odpowiedzi: 2) witam mam problem wpadłem w dziurę w jezdni i wiem że uszkodziłem oponę zimową a nie wiem czy felga też i jak tam zawieszenie. na miejsce zdarzenia... | § Kolizja na nieodśnieżonej drodze. (odpowiedzi: 4) Witam :) 31.01.2009 spowodowałem kolizję. Jechałem drogą osiedlową, która nie była odśnieżona, a tym bardziej posypana, na jednym z łuków przy... | | |