9 miesiecy temu miałem wypadek, wtedy zatrzymano mi prawo jazdy, dlatego prowadził mój znajomy a nie ja, ale jechaliśmy we wspólnej sprawie, obaj bylismy trzeźwi, chodzi o to że nie stac mnie na naprawę auta, zreszta przed 3 miesiącami wydałem kilka tysiecy na naprawe z poprzedniego wypadku, chodzi o to czy mogę roscic sobie prawo do pokrycia szkód przez znajomego jesli on prowadzi mój samochod
aha i nie zabrali mi prawa jazdy za jazde po pijanemu tylko o podejrzanie nieumyslnego zagrożenia w ruchu drogowym, sprawa do tej pory sie "wyjasnia" Proszę używać funkcji "edytuj" - pisanie posta pod postem nie jest pożądane |