27-09-2007, 13:11
|
| Początkujący | Sprawa w Sadzie Grodzkim
Witam
Proszę o radę w sprawie Sądu Grodzkiego, tzn jak zakończyć sprawę, która ciągnie się już ponad rok.
Może, w skrócie napiszę o co chodzi.
Ponad rok temu jadąc samochodem (ja i 4 inne osoby) w Krakowie zatrzymała mnie policja (ok. 23:00). Po sprawdzeniu dokumentów Policjant powiedział ze nakłada na mnie mandat itp., ale nie powiedział, za co!! wiec nie przyjąłem mandatu. Za ok. 2 tyg. zostałem wezwany na Policję w sprawie zeznań jak co i kiedy. Dowiedziałem się, że przejechałem na czerwonym świetle 2 kilometry wcześniej na rondzie (choć to była bzdura), bo zatrzymałem się na świetle czerwonym mając inne samochody przed sobą (dokładnie 2). Opuściłem go na zielonym jak inni.
Zeznania Policjant zapisał, wezwano świadków co jechali ze mną (przyszło troje, czwarta wyjechała za granicę), zeznali podobnie jak ja (byłem kierowcą, odwoziłem znajomych z imprezy wiec byli trochę „ciepli” i parę szczegułów trochę inaczej zapamietali) i od tej pory prawie co drógi miesiąc mam wezwania do sądu. Stawiałem się na wezwania (3 na początku, później nie musiałem), lecz nigdy jeszcze nie przyszedł Policjant, który mnie zatrzymał. Sąd za kazdym razem otrzymuje zawiadomienie, że jest na L4 i sprawa odroczona.
Jak to można zakończyć, bo już nerwowo nie daje rady jak przychodzi pismo z sądu. Jakie są szanse, że wyjdę z tego obronną ręką??
Proszę o odpowiedz, bo znowu dostałem wezwanie.
Pozdrawiam
|
| |
27-09-2007, 13:58
|
| Użytkownik |
Zdecydowanie napisac skarge do przelozonego, a nie zaszkodzi i wyzej, mozesz tez powiadomic lokalne media zeby opisaly ta bulwersujaca sprawe. A tak poza tym, to niestety musisz sie stawiac na rozprawy na ktore zostajesz wezwany.
|
| |
11-10-2007, 15:11
|
| Początkujący |
witam,
proszę o radę,
w lipcu postawiłam samochód przed wjazdem na swoje osiedle w miejscu zakazanym. Oczywiście pojawiła sie policja. Zaczęła się rozmowa czy oby napewno jest tu zakaz (przed wjazdem stoi "zakaz zatrzymywania i postoju" ale kilka metrów dalej po prawej stronie jest droga z kostki ponad 20m z miejscem parkingowym przy ktorej znajdują się sklepy i blok mieszkalny), stałam za skrzyżowaniem które wg mnie kasowało znak. Widać policjantowi nie spodobała sie rozmowa bo powiedział że w takiej sytuacji on kieruje sprawę do SG. Nie wiem jakie sa postepowania w takiej sytuacji ale nie dostałam żadnej notattki ani innego dokumentu potwierdzjaącego że takie zdarzenie było a na moje pytanie czemu, policjant powiedział że on nie ma takiego obowiązku. Po 2 miesiącach dostałam wezwanie na komende w celu złożenia zeznań. Po podpisaniu protokołu dowiedziałam się od Pani przesłuchującej że mogłam sie przyznać (podczas składania zeznań) i wtedy oni ukaraliby mnie mandatem i byłoby po sprawie.
Co myslicie o tej sprawie? Czy musze sie pojawić w SG? Co jeśli mnie tam ne bedzie?
Dzieki za info
|
| |
11-10-2007, 16:06
|
| Użytkownik |
To nie tak, że Policjantowi się nie spodobała rozmowa. Jeżeli nie przyznawał się Pan do winy lub odmówił przyjęcia mandatu to jego obowiązkiem było skierowanie sprawy do Sądu Grodzkiego skoro ujawnił wykroczenie. Nie otrzymał Pan notatki od Policjanta, bo nie ma do tego podstaw. Notatka ze zdarzenia jest dołączana do akt postępowania a nie rozdawana na prawo i lewo. Jeżeli nie stawi się Pan na rozprawie w Sądzie, Sąd może wydać postanowienie o ukaraniu Pana karą grzywny lub wydać postanowienie o przymusowym Pana doprowadzeniu na kolejną rozprawę.
|
| |
12-10-2007, 11:19
|
| Początkujący |
Dzięki za odp
co do przyjęcia mandatu - policjant nie wspomniał nic o mandacie tzn. w jakiej wysokości czy przyjmuje czy nie, poprostu powiedział że kieruje sprawę do SG. A co śmieszniejsze to ja byłam prowadzącą samochód a mój mąż obecny przy całym zdarzeniu dyskutował z policjantem. Czyli za dyskusje mojego męża ja mam sprawę w SG?? paranoja
|
| |
12-10-2007, 11:22
|
| Początkujący |
a poza tym w momencie kiedy usłyszałam SG powiedziałam że nie chcę się włóczyć po sądach i jeśli już mam byc ukarana to mandatem na co policjant że to on decyduje a nie ja.
|
| |
12-10-2007, 15:24
|
| Praktyk |
policjant nie musi karać cię mandatem - jeśli uznał ,że sprawą powinien (z różnych przyczyn )zająć się Sąd Grodzki to miał prawo podjąć taką decyzję i skierować tam sprawę...
|
| |
10-11-2009, 13:06
|
| Początkujący | RE: Sprawa w Sadzie Grodzkim
Witam,
Czy policjant na miejscu zdarzenia ma obowiazek poinformowac ze sprawa bedzie skierowana do sadu grodzkiego?
...na miejscu zdarzenia zostalem pouczony mandatem w wysokosci 750 i 10punktami i zapytany czy przyjmuje mandat. Odpowiedzialem ze nie dopoki nie zobacze taryfikatora, na co Pan policjant grzecznie odpowiedzial ze taryfikator moge sobie znalezc w internecie. Wrocil po chwili i jeszcze raz spytal czy przyjmuje , odpowiedzialem to samo co chwile wczesniej po czym oddal mi dokumenty i powiedzial 'szerokosci'. Po paru dniach dostalem wezwanie w celu spisania protokolu. Nie powiem zebym nie byl zaskoczony bo odjezdzajac z miejsc zdarzenia myslalem ze jest to dobra wola policjantow ze mnie puscili. Do wykroczenia oczywiscie sie przyznalem (znaki b2 i c2) natomiast nie omieszkalem zapytac policjanta ktory mnie przesluchiwal dlaczego nie zostalem poinformowany ze sprawa pojdzie do SG. Odpowiedzial ze teoretycznie powinienienem zosac poinformowany ... chwile pozniej rozmawialem z prawnikiem ktory stwierdzil ze teoretycznie to mozna zalozyc sprawe policjantowi ktory sie tak zachowal.
Mam swiadomosc tego ze policjant nie mial obowiazku pokazac/zaznajomic mnie z taryfikatorem i ze to jest tylko jego dobra wola, natomiast wydaje mi sie ze mial obowiazek powiadomic mnie oddajac dokumenty ze sprawa zostanie skierowana do SG, czego nie uslyszalem.
Prosze o opinie i sugestie na ten temat.
|
| |
10-11-2009, 14:46
|
| Stały bywalec | RE: Sprawa w Sadzie Grodzkim
Policjant powie że Cię poinformował. Słowo przeciw słowu. Cytat:
KPOW
Art. 97. § 3. Funkcjonariusz nakładający grzywnę obowiązany jest określić jej wysokość, wykroczenie zarzucone sprawcy oraz poinformować sprawcę wykroczenia o prawie odmowy przyjęcia mandatu karnego i o skutkach prawnych takiej odmowy. | |
| | |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Sprawa w sądzie grodzkim - (odpowiedzi: 1) Witam, nie mam pojęcia o sprawach prawnych dlatego proszę o wyrozumiałość.
Mój problem wygląda następująco. Dokładnie rok temu miałem kolizje nie... | § Sprawa w sądzie grodzkim (odpowiedzi: 4) Witam! Nie przyjąłem mandatu za nieokazania dokumentu tożsamości. Byłem złożyć zeznania na policji i nie przyznałem się do zarzutów. Sprawa zostanie... | § ile może trwać sprawa w sądzie grodzkim (odpowiedzi: 3) Witam.
Mam pytanie takie jak w temacie.
Ile może trwać sprawa w sądzie grodzkim?
Sprawa będzie o kolizję drogową.
Sprawca nie przyznał się do... | § sprawa w sądzie grodzkim (odpowiedzi: 1) Sprawa wygląda tak
Miałem kolizję drogową, wezwana na miejsce policja orzekła współwinę na podstawie naruszenia tego samego przepisu o cofaniu, ja... | § 2 pytania. Sprawa w sądzie grodzkim. (odpowiedzi: 3) Witam. Mam dwa pytania:
1. Czy jest jakiś termin określający w jakim czasie od daty popełnienia zdarzenia (w tym wypadku art51 prawa wykroczen) musi... | § stluczka...>>>wyrok w sadzie grodzkim (odpowiedzi: 7) krotko postaram sie omowic cala sytuacje...
rok temu uczestinczylem w stluczce pojazdow,ja bylem poszkodowanym,sprawca uciekl z miejsca zdarzenia... | | |