Zdjęcie z fotoradaru bez widocznego kierowcy. - Forum Prawne

lord_maciek

Witam,
Pod koniec października do firmy przyszło zdjęcie z fotoradaru. Zrobione 24-02-2010 przez straż miejską. Z tym, że na zdjęciu nie da się rozpoznać kierowcy. Ramka obok zdjęcia gdzie powinna być twarz kierowcy jest pusta. Nie da się jednoznacznie stwierdzić kto kierował pojazdem.

1. Wyczytałem, że właściciel czyli firma musi wskazać kierowce a jak nie wskaże to kara 500 zł ale nie ma punktów. Gdzieś wyczytałem, że niektóre punktu mówią o tym, że nie trzeba wskazać nie ponosząc żadnych konsekwencji.

2. Czy nie uległ mandat przedawnieniu?
3. Co teraz? Odwołać się do sądu? Jak sąd to potraktuje jak zdjęcie jest nieczytelne poza numerem rejestracyjnym.

rudy86

Polecam lekturę: Właścicielowi auta trzeba udowodnić, że wie | rp.pl

Carera

Z tego,co się orientuję, jeśli zdjęcie jest niewyraźne to przyjmuje się, że kierującym był właściciel pojazdu.

harmattan

Tu są odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cię pytania:
http://forumprawne.org/prawo-wykrocz...otoradary.html

piotr.techno

niema znaczenia kto kierował wazne jedno -jest nr rejestracyjny i wlasciciel zalatwia kto jechal i płaci

destructor

Wina musi zostac udowodniona. A nie szukac dowodow na niewinnosc. Takie fotki powinny trafiac do kosza. Grzywny nie naklada sie na pojazd ani na wlasciciela w przypadku przekroczenia predkosci a na kierujacego.

lord_maciek

jakieś paragraf na to?

Ursus21

Destructor słusznie zauważył, iż w Polsce w dalszym ciągu obowiązują następujące zasady : 1/ karany jest bezpośredni sprawca; 2/ podejrzany nie ma obowiązku udowodnienia niewinności; 3/ obowiązek dowiedzenia komuś winy ciąży na władzy publicznej.

Nowa ustawa (w części) "fotoradarowa", tych zasad nie zmieni. Pozostanie - jak dotychczas - postępowanie wyjaśniające w celu ustalenia, kto był bezpośrednim sprawcą wykroczenia. Ustalenie tego ciąży na władzy. Właściciel w śledztwie nie musi pomagać.

W "demokratycznym państwie prawnym" (art. 2 Konstytucji RP) władze muszą się pogodzić z tym, że czasem nie uda się ustalić sprawcy. Świadomi swoich praw właściciele/kierowcy mogą spać spokojnie, gdy fotografia uniemożliwia identyfikację kierowcy. Aby być świadomym, należy poczytać posty na wątku "Przyklejony".

Użytkownik

Jak nie znajdzie się kierowca to zapłaci właściciel choć za inne wykroczenie.Punktów nikomu nie dopiszą

destructor

Za jakie niby inne wykroczenie?

Użytkownik

Piszę jak się robi(nie wiem czy wszędzie) ale to nie moja wina,wiec pretensje nie do mnie.Podaje się właściciela do sądu za wykroczenie z art. 65§2kw

Ursus21

Poczytaj więc sobie ostatnie posty na wątku "Przyklejony" : dowiesz się, co ma odpowiedzieć właściciel, a także to, iż policja przegrała z obwinionym właścicielem przed sądem.

destructor

To już była dawno i nieprawda, choć nie wszędzie jeszcze dotarło.

glad

Kolego i co z Twoją sprawą ?
Bo mam taką samą sytuacje, brak fotki twarzy a nie pamiętam kto jechał fotka z lutego.

lord_maciek

Firma podała dane kierowcy pojazdu co zakończyło się mandatem.