23-12-2010, 23:13
|
| Początkujący | Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ?
Witam dzisiaj miałem kolizje, mianowicie uderzyłem w samochód z tyłu co jest ewidentnie moja wina, ale panowała mgła, samochód stał na ulicy osiedlowej gdzie w zimę ledwo mijają się 2 samochody, był zaparkowany na jednym pasie ruchu, bez oświetlenia i bez kierowcy. Ja jechałem max 20km/h bo szybciej się naprawdę nie dało a i po co zresztą w takich warunkach ( mgła widoczność do 10metrów, wąsko, ślisko ), dostałem 500zł mandatu, którego nie przyjąłem, i teraz tak:
- kiedy odbędzie się sprawa i czy będę na nią w ogóle wezwany ?
- mam jakieś szanse na umorzenie lub na wygranie ?
- jakie będą koszty sądowe jakbym przegrał ?
czekam na odpowiedzi ponieważ nie wiem co robić, pomóżcie. Dodam ze jechałem na halogenach, a policjanci nawet nie chcieli mnie słuchać.
|
| |
24-12-2010, 08:44
|
| Stały bywalec | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ?
Widoczność 10 metrów i nie wyhamowałeś z 20km/h? Nie dziwię się, że za taką nieuwagę chcieli Ci dać 500zł.
|
| |
24-12-2010, 09:02
|
| Gość | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ?
Nie dostosowales predkosci do warunkow i tyle.
Nie masz najmniejszych szans na umorzenie ani na wygranie przed sadem zreszta pewnie wyrok bedzie zaoczny i nie bedziesz wzywany.
Glupota bylo nie przyjecie mandatu bo koszty i kara w sadzie beda wyzsze.
Mozesz zawsze sprobowac jeszcze sie zglosic na komisariat i przyjac mandat bo inaczej gorzej na tym wyjdziesz. Przez takich pseudo poszkodowanych nie chcacych przyjac najbardziej oczywistego mandatu jedynie sie sady zapychaja...
Przed punktami karnymi oczywiscie w razie czego nie uciekniesz i beda one naliczone z data wykroczenia a nie wyroku.
|
| |
24-12-2010, 09:05
|
| Stały bywalec | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ? Cytat:
Napisał/a regand Nie dostosowales predkosci do warunkow i tyle. |
LOL, przecież dostosował. Nie stosuj "rozumowania" policyjnego ("skoro uderzył, to jechał za szybko", "alkohol powodem wypadku" itd.)
|
| |
24-12-2010, 09:11
|
| Gość | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ?
Gdyby dostosowal to potrafilby wyhamowac pojazd z predkosci 20kmh, a jak mu sie to nie udalo to znaczy, ze powinien jechac 10kmh bo widocznie chlopak ma jakies problemy z szybkoscia reakcji i najlepiej jak by sie przeszedl na jakies badania bo stwarza dla siebie i innych zagrozenie |
| |
24-12-2010, 09:15
|
| Moderator | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ? Cytat:
Napisał/a Bartek Banasik uderzyłem w samochód z tyłu co jest ewidentnie moja wina, [...] dostałem 500zł mandatu, którego nie przyjąłem |
Sam to napisałeś.
|
| |
24-12-2010, 09:17
|
| Stały bywalec | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ?
I to jest właśnie "rozumowanie" policyjne.
A rzeczywistym powodem kolizji nie była zbyt duża prędkość, a po prostu nieuwaga.
(kiedyś jak cofałam bardzo wolno, uderzyłam (dotknęłam) stojący obok samochód. Stosując Twoją "logikę" powinnam w ogóle się nie ruszać, skoro prędkość była za duża, co?  )
|
| |
24-12-2010, 09:22
|
| Gość | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ?
No dobra, mozemy nazwa to nieuwaga.  Tak czy siak jego wina i nie ma szans sie wybronic
|
| |
24-12-2010, 11:28
|
| Użytkownik | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ?
Flicka-można tu zastosować jak określiłaś "rozumowanie Policyjne", ponieważ gdyby jechał wolniej miał by czas na nieuwagę.
|
| |
24-12-2010, 12:13
|
| Początkujący | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ?
dobra koledzy ale tak:
- czy wolno zostawiać samochód bez świateł na pasie jezdni? przeciez nawet na poboczu musi mieć światła
- dlaczego policjanci nie chcieli przebadać pani która była właścicielem pojazdu?
- czemu nie zrobili zdjęć i nie było dokładnych zeznań?
- czemu tamtej pani doktor nie zabrali dowodu?
- dlaczego ona sie zataczała a policjanci przebadali ją na jakimś innym alkomacie niż mnie ?
Co do mgły to naprawde bylo mleko i szybciej niż 20km/h się niedało a ja jeżdze naprawde ostrożnie, samochód wyrósł nagle z mgły dosłownie 10metrów przed maską a widocznośc była taka ze z odległości 2metrów nie widziałem twarzy kolegi, jedynie zarysy człowieka, kogutów policyjnych nie było widać więc odpuście sobie nieostrożną jazde
|
| |
24-12-2010, 12:31
|
| Stały bywalec | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ?
Czy pani doktor kierowała tym pojazdem? Pisałeś że stała, światła wyłączone.
|
| |
24-12-2010, 12:36
|
| Gość | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ?
Opisz jasno sytuacje, bo tu nagle podajesz jakies fakty o ktorych nie wspomniales w pierwszym poscie i my mamy sobie to jakos razem ulozyc?
|
| |
24-12-2010, 13:15
|
| Początkujący | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ? Cytat:
Napisał/a destructor Czy pani doktor kierowała tym pojazdem? Pisałeś że stała, światła wyłączone. |
nie samochód stał na jednym pasie jezdni, bez żadnych świateł
|
| |
24-12-2010, 13:16
|
| Początkujący | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ? Cytat:
Napisał/a regand Opisz jasno sytuacje, bo tu nagle podajesz jakies fakty o ktorych nie wspomniales w pierwszym poscie i my mamy sobie to jakos razem ulozyc? |
opisałem to co pamiętam, pytajcie o wszystko ja będe odpowiadał dalej
|
| |
24-12-2010, 13:34
|
| Praktyk | RE: Kolizja we mgle, czy to jest moja wina? co dalej robic ... ?
Ale nie ma o co pytać. Skoro widoczność była tak kiepska, że nic nie widziałeś, to należało zaprzestać jazdy. Zaparkować w bezpiecznym miejscu i dalej ruszyć na nogach.
Tak na marginesie - przy prędkości 20 km/h, odległości 10 metrów i czasie reakcji około sekundy (człowieka i samochodu) powinieneś się zatrzymać przed przeszkodą. Zatem albo jechałeś szybciej albo masz słaby refleks.
|
| |  | |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Kolizja drogowa, stałem w miejscu, Moja wina. (odpowiedzi: 87) Witam ;) Jestem z Lublina.
Parę tygodni temu, Miałem niewielką kolizję, według Mnie nie z mojej winy, na dzień dzisiejszy na Policji uznali Mnie... | § kolizja w tunelu, aby na pewno moja wina? (odpowiedzi: 1) Witam
Godzina popołudniowa, jednak Jeszcze widno. Stojąc na skrzyżowaniu przed wjazdem do tunelu byłem ustawiony na lewym pasie, droga była... | § Kolizja i nie moja wina pomocy (odpowiedzi: 17) Witam dziś rano miałem kolizję drogową dojeżdżając do litery T widząc autobus który zaczynał skręcać w lewo ja jadąc prawym pasem zacząłem hamować... | § Kolizja - czy to moja wina? (odpowiedzi: 3) Witam,
Zwracam się z ogromną prośbą do znawców tematu,
o wyrażenie opinii na temat kolizji. Streszczę całe zajście.
2 pasy ruchu, jadę lewym... | § Kolizja czy napewno moja wina?? (odpowiedzi: 2) Witam serdecznie mam pytanko poniewaz niedano mialem kolizje dorogowa chyba zle zrobilem ze nie wezwalismy policji poniewaz teraz niewiem do konca... | § wypadek kolizja nie moja wina (odpowiedzi: 1) Mam porbelm ok miesiąca etmu miałem wypadek,zjeżdrzałem samochodem (golf 3 4/3 drzwi )z wzniesienia zwolniłem , jechałem 40 km/h prawym pasem... | | |