mandat za przekroczenie prędkości - Forum Prawne

ddsca1

Witam. W maju 2010r. dostałem mandat zrobiony przez fotoradar za przekroczenie prędkości o 61km/h w miejscu zabudowanym w wysokości 500zł . Miałem wtedy 19 lat i jeszcze do końca tego roku chodzę do szkoły więc nie mam za co go zapłacić. Pisałem do strazy miejskiej o umożenie i doszło do tego że spuścili mi go na 400zł. Wiele mi to nie dało bo i tak nie miałem z czego zapłacić. Chciałem poczekać do końca tego roku i iść do pracy i go zapłacić ale dwa dni temu dostałem pismo z sądu rejonowego i pisze tam że mój mandat ze względu na to że nie został zapłacony ulega wzrostowi o 200zł i 50zł na skarb państwa a 60zł za sprawe sądową czyli razme jest 710zł!!! . Pisze tam również że moge w ciągu 7 dni się od tego odwołać. Co najlepiej do nich napisać żeby zmniejszyli ten mandat i rozłożyli na raty albo coś takiego...
proszę o pomoc.

destructor

Sytuacja materialna itp, co ci przyjdzie do głowy. Oczywiście wszystko udokumentowane.

lukaszhuras

Na raty Ci na 99 % rozłożą.Tylko pisz o rozsądne te raty.Np 50 zł miesięcznie.Płać w terminie.To jest ważne.Zmniejszyć raczej się nie da.

ddsca1

a myślicie że te 200zł co mi doliczyli dlatego że nie płaciłem to mogą mi zmniejszyć?

konji

było zapłacic chociaż 50 zł w poczet kary i dalej pisać o raty a tak to już Ci raczej nikt nie odejmie - tłumaczenie, że nie ma się pieniędzy w dzisiejszych czasach jest już mocno naciągane - w wielu krajach zlicytowano by auto którym popełniłeś wykroczenie (na jego zakup pieniądze jednak miałeś, hy?) albo dostałbyś propozycję nie do odrzucenia o możliwości odsiadki tej grzywny na koszt państwa - chociaż w Polsce też już przy tej kwocie można zamienić na areszt...
W USA ziomki zbierają 2 -3 mandaty, nie płacą i idą na miesiąc, czasem półtora posiedzieć w areszcie celem odbycia kary - tyle, że tam areszt to wypas, ale znów ich wykroczenia to nasze przestępstwo bo głównie jazda po spożyciu alkoholu.

Napisz o rozłożenie na raty po 50 zł miesięcznie bo tyle na komórkę albo fajki spokojnie puścisz, okaż skruchę i zapomnij o sprawie