Potrącenie na pasach . - Forum Prawne

Jacek199

Mam 17 lat ,tamtego roku w lutym zostałem potrącony na pasach . Sytuacja wyglądała tak ,że stałem przy pasach i widziałem nadjeżdzający samochód który powoli jechał i jakby się zatrzymywał przed pasami , postanowiłem wejść na pasy i zostałem potrącony . Kierowca usprawiedliwiał się że miałem włożony kaptur i założone słuchawki lecz muzyka nie była pogłośniona na maximum lecz na minimum a kaptur nie przeszkadzał mi w widoczności, widziałem nadjeżdzający samochód . Według policji to ja zostalem obwiniony poniewarz wtargnołem na pasy , policja w zupełności była przeciwko mnie . ;/W wyniku wypadku odniosłem potłuczenia i otarcia oraz guz na głowie. Według policji to auto zostało poszkodowane a nie ja ;/.
Wczoraj właśnie przyszedł mi list od ubezpieczyciela kierowcy jadącego samochodem i muszę wypłacić 3000 zł . Co ja mam zrobić ???? Proszę o pomoc .

Flicka

Skoro zostałeś ostatecznie uznany za winnego (Postępowanie sądowe?) lub sam się do tego przyznałeś (przyjęcie mandatu?), to nie pozostaje nic innego, jak zapłacić za poczynione formalnie szkody.

arko20

Czyli Twoja ewidentna wina, widziałeś samochód który jechał i wszedłeś na jezdnię ? Kierowca zwalniał bo nie wiedział co Ty zrobisz (zachował środki ostrożności) ale zobaczył że stoisz więc jechał dalej a Ty wtargnąłeś mu pod pojazd. Policja była przeciwko Tobie bo miała racje. Przykra sprawa ale myślę że się dogadasz z ubezpieczycielem i rozłożą to na jakieś raty może.

Jacek199

Ale w notatce od policji było uwzględnione że on widział mnie przy pasach .

forg

No widział, zwalniał i w ostatniej chwili wszedłeś "pod auto". Wszystko się zgadza z tego co przeczytałem.
Pamiętaj - zanim wejdziesz na pasy musisz przepuścić pojazdy. Pierwszeństwo masz dopiero na pasach.

Adamo'90

Zapamiętaj sobie raz, na zawsze.
Jak jesteś przed pasami, nie masz pierwszeństwa! Stoisz tam i czekasz. Jeżeli jesteś na pasach i znalazłeś się tam prawidłowo - wtedy dopiero masz pierwszeństwo. Co znaczy, znalazłeś się prawidłowo? Ano, nie wtargnąłeś pod nadjeżdżający samochód i szereg innych paragrafów. Gdy zmienisz prędkość idąc po pasach (np. idziesz ale nagle postanowisz biegnąć) z tego pierwszeństwa z miejsca rezygnujesz i ponownie pierwszeństwo mają auta, więc nawet wtedy jeśli Cię potrącą to nie będzie wina kierowców.

Wszystko pięknie reguluje Art. 14 oraz Art.13:

Art. 14.

Zabrania się:

1. wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
2. przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;
3. zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;
4. przebiegania przez jezdnię;
5. chodzenia po torowisku;
6. wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto;
7. przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują.

Art 13.

1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.[mój przypis interpretacyjny - na tym przejściu, znaczy na tym przejściu! czekasz i sterczysz na chodniku - to nie masz pierwszeństwa!]

2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.

3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.


Life's a bitch.

P.S. ciesz się, że to tylko 3k zł. Jakby auto było jednym z nowszych... sama poduszka to 3 tys., pewnie naście tysięcy by było.

Luislo

Najważniejsze, że Tobie się nic nie stało. Z opisu wynika, że byłeś na przejsciu, bo widziałeś i obliczyłeś, że samochdów powoli się zbliza do przejścia. Wszedłeś i zostałeś potrącony. Każdy kierowca MUSI ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu. Ewidentna wina kierowcy, który nie zachował należytej ostrożności, mimo, że zwolnił pojazd.
Także wiele postów na ten temat jest dyskusyjnych.

Flicka

Niech pytający napisze na jakiej podstawie uznano, że jest winny (przyjął mandat, sprawa w sądzie)?

Jacek199

Nie dostałem żadnego mandatu z powodu gdyż jestem niepełnoletni , i żadnej sprawy w sadzie nie było ,był tylko dokument z policji i teraz ten list od ubezpieczyciela kierowcy . Dziwię się dlaczego nie była wina po obu stronach .

Flicka

Odpisz ubezpieczycielowi, że nie ty jesteś sprawcą szkody, niech piłeczka będzie po ich stronie. "Notatka policji" to jeszcze nie dowiedziona wina.

magnatex

Ciekawa interpretacja, tylko że błędna. Zanim zaczniesz udzielać porad prawnych, zapoznaj się najpierw z sytuacją faktyczną oraz przede wszystkim przepisami prawa. Pieszy nie ma prawa - nawet na pasach - wchodzić bezpośrednio przed jadący pojazd. Wynika to wprost z przepisów prawa o ruchu drogowym.
Zresztą - jak to określił Flicka - skoro postępowanie mandatowe lub sądowe zostało zakończone, to sprawa jest zakończona.

forg

Co to znaczy "być na przejściu"?