Sa 2 stanowiska w tej sprawie. KGP stwierdza że zaświadczenie wystarcza. A inna rzesza policjantów że nie. Ja jestem za tym że nie bo:
Cytat:
Art. 71.
1. Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu samochodowego,
ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego wchodzącego w skład kolejki turystycznej,
motoroweru lub przyczepy jest dowód rejestracyjny albo pozwolenie
czasowe. Przepis ten nie dotyczy pojazdów, o których mowa w ust. 3.
|
I guzik f-sza obchodzą jakieś papierki. Masz mieć przy sobie dokument dopuszczający pojazd do ruchu a jest nim dowód rejestracyjny a nie jakieś zaświadczenie. F-sz nie jest specem od zaświadczeń, nie musi go nawet oglądać. Stanowisko KGP:
Informacyjny Serwis Policyjny
Tylko w stanowisku tym nie ma podanej podstawy na jakiej f-sz ma oglądać to zaświadczenie, skoro w przepisach są wyraźnie wyszczególnione dokumenty okazywane przy kontroli. Nie będzie to termin brak upływu jak to KGP ujęło a:
Cytat:
2) stwierdzenia, że pojazd nie został poddany badaniu technicznemu w wyznaczonym terminie lub termin badania nie został wyznaczony prawidłowo;
|
Bo w dowodzie rejestracyjnym nie ma badań a świstek od diagnosty jest dla urzędu a nie dla f-sza, który nie ma obowiązku go oglądać.