Dostalam mandat za przejazd na czerwonym swietle, zdjecie zrobione z stojacej przy jezdni zoltego rejestratora stacjonarnego.
Natomiast zdarzenie wygladalo nastepujaco:
1. nie zauwazylam swiatel jadac, bylo ciemno, ja jechalam srodkiem szerokiej trzypasmowej jezdni swiatla byly na poboczu - jakkolwiek to brzmi abstrakcyjnie (?)
2. jadac, zobaczylam flesz i instynktownie zatrzymalam sie bo jechalam wolno ( jestem w ciazy teraz wiec staram sie jezdzic wolno), wiec linie swiatel moglam przekroczyc o 1-2 m i zatrzymalam sie nie wjezdzjac na skrzyzowanie, ktore bylo duze (2 krzyzujace sie jezdnie po 3 pasy ruchu w jedna strone obie jezdnie)
3. Czy w tej sytuacji moge sie odwolywac i jaka mam szanse na odwolanie.
Natomiast zdarzenie wygladalo nastepujaco:
1. nie zauwazylam swiatel jadac, bylo ciemno, ja jechalam srodkiem szerokiej trzypasmowej jezdni swiatla byly na poboczu - jakkolwiek to brzmi abstrakcyjnie (?)
2. jadac, zobaczylam flesz i instynktownie zatrzymalam sie bo jechalam wolno ( jestem w ciazy teraz wiec staram sie jezdzic wolno), wiec linie swiatel moglam przekroczyc o 1-2 m i zatrzymalam sie nie wjezdzjac na skrzyzowanie, ktore bylo duze (2 krzyzujace sie jezdnie po 3 pasy ruchu w jedna strone obie jezdnie)
3. Czy w tej sytuacji moge sie odwolywac i jaka mam szanse na odwolanie.