Wyrok Sądu a Wydział Komunikacji
Witam, nie wiem czy temat w dobrym dziale , jednakże zdenerwowanie robi swoje. Historia jest długa ale problem jeszcze większy.
A więc:
Dnia 24 listopada 2012 roku mój ojciec kierował pojazdem osobowym w stanie nietrzeźwości, gdzie podczas badania krwi miał 2,35 promila alkoholu, następnie poziom alkoholu malał. Został zatrzymany i potem skierowany do szpitala Psychiatrycznego gdyż się załamał, tam przebywał 2 tygodnie, gdzie podczas tego pobytu przeszedł dwa stany przedzawałowe. Prawo jazdy zostało zatrzymane.
Dnia 9 kwietnia 2013 odbyła się rozprawa w której postanowiono zabrać prawo jazdy kategorii B na okres trzech lat ale okres ten został liczony od daty 24 listopada 2012. Został skazany na 7 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata. Koszty sądowe wraz z grzywną wyniosły 1 230,00 zł. Reszta kategorii według wyroku sadu miała zostać zwrócona (A, C, BE, CE, T ). Wnioskowaliśmy szczególnie o prawo jazdy na C gdyż ojciec jest kierowcą ciężarówki i jest to jego i nasze główne źródło utrzymania.
wszystko ładnie pięknie, pisma o zapłatę grzywny, kosztów, na fundację przyszły, Przyszło pismo że Wydział Karny zawiadamia że z wyrokiem z dnia 09 kwietnia 2013 ojciec zostaje zobowiązany do powstrzymania się od nadużywania alkoholu. Wyrok uprawomocnił się 16 kwietnia według tego pisma.
Po otrzymaniu tego pisma ojciec zgłosił się do wydziału komunikacji po odbiór prawa jazdy, a tam Panie z okienka poinformowały go że dostały wyrok z nakazem zwrotu prawa jazdy lecz nie zrobią tego gdyż weszła nowa ustawa z dniem 19 stycznia 2013 i według niej nie mogą go wydać.
I tu następuje moje pytanie skoro, ustawa weszła w styczniu 2013 a rozprawa i wyrok został wydany w kwietniu 2013 to oznacza że Sąd i Prokurator błędnie wydał wyrok? I prawomocny wyrok nie ma tu znaczenia?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i na wszelkie pytania odpowiem, przepraszam za chaotyczność
|