S
smellmyluck
Witam. Sprawa wyglada tak , ukradałam raz tusz do rzes w drogerii(bylam wtedy z kolezanka). Jakoś 2 tyg pozniej bylam równiez z nia w tej drogerii i wtedy ona ukradła podklad i zostala przylapana (ja nic nie wzielam). Jako że sprawdzali nagrania znalezli tez stare nagranie na ktorym kradne tusz....Ekspedientki wezwaly policje i dzielnicowy wyznaczyl 500 zl mandatu(art 119 KW) . Mi to sie zdarzylo pierwszy raz (i ostatni
) , kolezance drugi . Najadłam sie wstydu i samo oczekiwanie na policje okazalo sie kara. Ani ja ani kolezanka nie bylysmy karane .
Moje pytania wygladaja nastepująco :
1) Czy mozna odwolac sie od wysokosci mandatu (tzn obnizyc go)?
(Mam 19 lat, nie pracuje , mama samotnie wychowuje mnie i trojke rodzenstwa)
Nie mam zadnych zrodel dochodu .
2)Czy jezeli sie da to czy mozna to rozlozyc na raty, jak tak gto jak sporzadzic odpoweidnie pismo i do kogo ?
3) Czy jezeli rozpoczne w niedlugim czasie prace to czy mi sciagna z pensji ? ( nie chodzi mi o to czy mi zabiora pieniadze tylko czy pracodwaca sie o tym nie dowie?)
Z góry dziekuje za pomoc.
Moje pytania wygladaja nastepująco :
1) Czy mozna odwolac sie od wysokosci mandatu (tzn obnizyc go)?
(Mam 19 lat, nie pracuje , mama samotnie wychowuje mnie i trojke rodzenstwa)
Nie mam zadnych zrodel dochodu .
2)Czy jezeli sie da to czy mozna to rozlozyc na raty, jak tak gto jak sporzadzic odpoweidnie pismo i do kogo ?
3) Czy jezeli rozpoczne w niedlugim czasie prace to czy mi sciagna z pensji ? ( nie chodzi mi o to czy mi zabiora pieniadze tylko czy pracodwaca sie o tym nie dowie?)
Z góry dziekuje za pomoc.