Straz Miejska przejazd na czerwonym swietle

rbinkow

New member
Witam serdecznie, dziś otrzymałem od listonosza prezent w postaci koperty, a w niej prezent od Straży Miejskiej w Sławkowie:

imgur: the simple image sharer

imgur: the simple image sharer

imgur: the simple image sharer

Tutaj mam pytanie do Was specjalistów w sprawach dotyczących prawa jak mam się do tego ustosunkować. Nie pamiętam czy jechałem ja, czy może moja żona. Słyszałem gdzieś niedawno, że Staż Miejska nie może mnie zmusić do oskarżania swojej żony. Znalazłem również dziś następujący artykuł:
Czy szczecińska straż miejska bezprawnie karze za przejazd na czerwonym świetle?

Zastanawiam się czy jest to w jakikolwiek sposób powiązane z moim przypadkiem. Dziekuje za pomoc.

Pozdrawiam,
Rafał
 
Nie zwracaj uwagi na te ich kwestionariusze. Masz dwie opcje - nie odpisywać wogóle, bo nie masz takiego obowiązku. Jak chcą, to niech wezwą cie i przesłuchają a nie jakieś kwestionariusze.
Jeśli jednak zdecydujesz się odpisać i jest jak piszesz to odpisz zwykłym pismem na kartce że nie pamiętasz kto był w posiadaniu pojazdu w oznaczonym czasie, czy to byłeś ty czy twoja żona ale jesteś skory do współpracy i pomożesz w wyjaśnieniu tej sprawy jeśli ci wyślą zdjęcie z widocznym kierującym i będziesz się starał go rozpoznać z całych swoich sił :D
 
Dziękuję serdecznie za odpowiedź, zastanawia mnie trochę czy nie przysłali zdjęcia bo na nim nic nie widać czy maja zdjęcie u siebie i jest to ich standardowa procedura wysyłać takie pisma. Pytam bo może jest więcej osób, które miały styczność z takimi prezentami od listonosza.

Pozdrawiam,
Rafał
 
Witam rbinkow
Jestem w identycznej sytuacji tylko tobie przysłali jak piszesz zdjęcie a ja takiego nie mam.
Mógłbyś mi odpowiedzieć jak zakończyła się twoja sprawa ze strażą miejską w sławkowie.
Z góry dziękuje i proszę o w miarę szybka odpowiedź .Pozdrawiam .
 
Witam serdecznie,

Ja tez nie mialem zdjecia (co podkreslalem kilkakrotnie w moich postach :-) ). Na razie nie ma zadnego odezwu od tamtej pory, wyslalem do nich pismo ze nie pamietam kto prowadzil samochod i ze jesli maja zdjecie z przenosnego aparatu niech mi je przysla to doloze wszselkich staran w zidentyfikowaniu sprawcy.

Pozdrawiam,
Rafal
 
Rbinkow,

Ciekawi mnie jak zakńczyła się Twoja sprawa ze strażą miejską w Sławkowie; jakiś czas temu otrzymałam dokładnie taką samą korespondencję bez zdjęcia i zastanawiam się jaki obrać kierunek...

Z góry dziękuję za odpowiedź; może ktoś ma podobne doświadczenia z mandatem od straży miejskiej za "czerwone światło"
Pozdrawiam:)
 
Na forum jest wątek dotyczący fotoradarów i tam szybciej doczekasz się odpowiedzi na swoje pytania.
 
Co do mojej sprawy "przejazd na czerwonym świetle "to na razie korespondujemy. Rbinkow prawdopodobnie nie dostał od nich jeszcze odpowiedzi ja natomiast wysłałem im pismo w którym napisałem iż z upływu czasu nie jestem w stanie wskazać kto kierował samochodem w danym dniu powołując się na art.234 kk to mi odpisali ze mam wskazać kierowce w przeciwnym razie kierują sprawę do sądu.A zdjęcie i dowody okażą mi w sądzie No nic trzeba korespondować dalej . Na razie się zastanawiam co napisać ale chyba pójdę do sądu.:confused:


Pozdrawiam
Tomasz
 
Zamierzam postapić w podobny sposób, jednocześnie spróbuję zbadać prawne aspekty całej tej -nowej dla mnie-sytuacji; jestem biegła w prawie pracy, ale podejmę wyzwanie i jeśli znajdę jakąkolwiek niezgodność, gotowa jestem brnąć do ostatnich sądowych instancji.
Tymczasem dziękuję.
Pozdrawiam:)
 
Jakbyś coś wiedziała daj znać do czwartku muszę sie ustosunkować co do dalszego przebiegu sprawy:) Z góry dziękuje
 
Powrót
Góra