Kolizja - zajechanie drogi - Forum Prawne

Zawak

Witam, piszę z prośbą o doradzenie mi w zaistniałej sytuacji. Wczoraj wracając do domu miałem kolizję z innym samochodem. Wyglądało to w ten sposób,że kierujący Nissanem gwałtownie zahamował,włączył kierunkowskaz i chciał wykonać manewr skrętu w lewo na posesje.W tym momencie widząc, że nie wyhamuje i w jade mu w tył samochodu zmieniłem pas na lewy po czym zacząłem trąbić i świecić mu długimi lecz on jak sam później przyznał nie widział i nie słyszał mnie i nie patrząc w lusterka skręcił. W wyniku tego zdarzenia ja swoim samochodem przetarłem mu cały bok a sam uszkodziłem przedni zderzak,błotnik i lampe. Spisaliśmy oświadczenie, w którym to ja przyznaję się do winny i nie wzywaliśmy policji lecz obaj stwierdziliśmy,że dostalibyśmy mandat i jest to bez sensu dodatkowy koszt. Po powrocie do domu i dłuższym zastanowieniu nie wiem czy nie wolałbym dostać mandatu bo jeżeli drugi kierowca nie zachował ostrożności razem ze mną i nie patrzył w lusterkach przy wykonywaniu skrętu też jest współwinny kolizji i wydaje mi się, że mi również przysługuje prawo do tego by z jego polisy ubezpieczeniowej naprawić swój samochód.Proszę o odpowiedź pozdrawiam

Użytkownik

Wina jest tylko Twoja.

Zawak

Znajdowałem się wystarczająco daleko za nim by móc zmienić pas ruchu i dawałem mu sygnały by nie skręcał swietlne i dzwiekowe. Kierowca nie popatrzył nawet w lusterko i nie upewnił się czy może skręcać w tej sytuacji nie zachował on ostrożności. Wiem, że jestem winien ale nie rozumiem dlaczego drugi kierowca nie patrząc co sie dzieje za nim zajeżdża drogę skręcajac nie patrzac w lusterka jest w 100% bez winny co powoduje mnie winnym w 100%. gdyby nie nagłe hamowanie i sprawdzenie co sie dzieje w lusterkach nie doszłoby do kolizji tak samo gdyby nie moja prędkość.Sądzę, ze oboje jesteśmy winni.

Użytkownik

Winien jesteś wyłącznie Ty.

stach12

NIEPRAWDA NIE DAJ SIE WROBIC SKRECAJACY WLEWO MA OBOWIAZEK ZACHOWAC SZCZEGOLNA OSTROZNOSC MIALEM PODOBNE ZDARZENIE NA SKRZYZOWANIU SKRECALEM WLEWO I WYPRZEDZAJACY MNIE SAMOCHOD SPOWODOWAL KOLIZJE BYLA MOJA WINA W " INTANCJACH SADOWCH:
JAK JESTES ZAINTERESOWANY PODESLE PODSTAWE PRAWNA WRAZ Z ORZECZENIEM
Narazie wesolych Swiat

Zawak

Dzięki za odpowiedź wysłałem PW.Pozdrawiam

Semmao

Po pierwsze wyprzedzanie na skrzyżowaniu i lewoskręt to zupełnie inna sytuacja niż w przypadku lewoskrętu na posesję. Po drugie - to jest forum, nie załatwia się spraw po za nim, a na nim - jeśli masz podstawę prawną i orzecznictwo to podziel się nim na łamach tego wątku.

destructor

Wina autora tematu. Jechał za szybko. Skręcający sygnalizował manewr skrętu a ten w tym momencie zjechał na lewy pas i go wyprzedzał, to nie dziwne że tamten go nie widział, skoro przy skręcie nie miał prawa przy takim ustawieniu auta (po skosie) go widzieć. Co innego gdyby autor tematu znajdował się już wczesniej na lewym pasie.
PS. wyobraźmy sobie że na lewy pas jest zajęty, czołówka murowana.
Każda sytuacja jest inna. A tym przypadku nie ma wątpliwości.

stach12

jest wyrok
z 08.03.2006 IV KK 416/05 na ktory powolal sie biegly.
Z niego to wynika ze skrecajacy musi zachowac bezwzgledna ostroznosc.
Mnie skazali jako winnego ktory skrecal a w tym czasie zostalem wyprzedzany i doszlo do kolizji.
Powolali sie na ten wyrok i jak slyszalem nie bylem pierwsza ofiara sadowa w podobnej sprawie. na jednym z watkow jest poruszony ten temat w tej chwili nie wiem na ktorym

Semmao

Wyrok ten nie odnosi się do podobnej sytuacji jak w wątku.

stach12

Semmao niestety ale biegli się powołują na ten wyrok w takich wypadkach. Wiem bo miałem prawie identyczny ale to ja skręcałem. Jak jesteś innego zdania to twoja sprawa.

Semmao

Podaj proszę sprawę lewoskrętu na posesję/drogę dojazdową, w której ktoś posłużył się orzecznictwem odnośnie kolizji na skrzyżowaniu. Bardzo chętnie przeanalizuję wszystko. Np. Twój przypadek, skoro był prawie identyczny.

W PL nie mamy prawa precedensowego i wiem jak wygląda orzecznictwo w podobnych przypadkach, więc nie bardzo moja sprawa.

stach12

podaj e-mail na pw to ci go przesle

destructor

stach12 - przestań pierniczyć. Jedzie sobie obywatel, włącza kierunkowskaz, skręca w lewo. jadący za nim widzi to i myśli, przecież wyrok stacha wyraźnie mówi że to będzie jego wina przy skręcie, więc naprawię sobie auto. I skręca szybko na lewy pas i uderza w skręcającego. Zanim zaczniesz pisać dyrdymały naucz się rozpatrywać sytuację.

stach12

tez tak myslalem