Anonimowe wezwanie policji do sąsiada
Witam.
Mam problem delikatnej natury z sąsiadem znajomej, poprosiła mnie o poradę.
Kobieta mieszka sama i nad sobą ma pojedyńcze mieszkanie (zabudowany kawałek strychu) w której mieszka typowe dresiarstwo.
Notorycznie puszczają muzykę po północy tak głośno, że cała jej sypialnia aż dudni i nawet najlepsze stopery nie pomogą.
Byłem już z nimi porozmawiać, ale nie można za ostro, bo boi się, że później ktoś jej w windzie krzywdę zrobi.
Proponowałem wzywanie policji. Problem jednak w tym, że jest to duży blok z drzwiami na kod i nie da się tego zrobić anonimowo, bo ktoś musi policjantom klatkę otworzyć a potem zaprowadzić ich do dobudowanego mieszkania bo sami nie trafią. Boję się, że policjanci pierwsze co zrobią to powiedzą kto się skarżył, ona wtedy może mieć problem.
Czy jest jakiś sposób załatwienia tej sprawy tak, żeby nie było wiadomo kto wezwał policję?
Pozdrawiam
|