Mandat za samochód którego nie było. - Forum Prawne

lasek22uk

Witam serdecznie,
Otóż dzisiaj dostałem listowne wezwanie do zapłaty za złe parkowanie 2012 roku. Na wezwaniu jest nr rejestracyjny pojazdu DW xxx AW a moje auto ma DW xxx AV. Widać że ktoś sie chyba pomylił.

Muszę to jakoś wyjaśnić i myślałem żeby napisać im coś takiego.
"Prośbą o udostępnienie dokumentu, który był podstawą wystawienia upomnienia. W nawiazaniu do Panstwa wezwania z dnia oraz ujawnieniu wykroczenia z tytuly braku oplaty parkingowej, prosze w terminie do 14 dni o przedstawienie dokumentacji zdarzenia (dotyczy fotografi lub szkic) + notatka strażnika (świadka)."

Czy też ktoś miał podobne doświadczenia?

Pozdrawiam

lasek22uk

No cóż dziękuje za pomoc pewnej Wrocławskiej gazecie dzięki której sprawa została nagłośniona lokalnie i zakończona korzystnym dla mnie rezultatem.
Widać expertow ttutaj od groma ale nikt nie raczył napisać nawet słowa.
Poleje się za to teraz lawina komentarzy na powyzszy wywód.
Temat można zamknąć....

forg

A Ty nie raczyłeś podzielić się z czytelnikami Twojego problemu opisem sposobu załatwienia sprawy. Zatem o co pretensje?

lasek22uk

Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Ramen

kforum

Ale jaki ty miałeś problem skoro uważałeś że to nie był twój samochód ? Potrzebowałeś porady prawnej na temat jak udowodnić SM, że to nie twoje auto ?

forg

Śmieszny jesteś.

Powyżej Twoje jedyne pytanie. Widocznie nikt nie miał podobnych doświadczeń. Chyba, że oczekiwałeś, że każdy zaglądający do "Twojego" tematu dokona wpisu: "ja nie miałem podobnych doświadczeń"?

lasek22uk

forg nie umiesz czytać ze zrozumieniem -
zadałem dwa pytania.
1. czy pismo jest ok
2. czy ktoś miał podobne doświadczenia

nie oczekiwałem że ponad 180 osób bedzie miało podobne doświadczenia.
oczekiwałem że jeśli jest to forum prawne ktoś odpisze i powie Ok pismo ma sens ale trzeba jeszcze itd itd...

tak jak myśłałem - mój 2gi post uruchomi fale pretensji oraz żali.


do @kforum
mój problem polegał na tym że SM w zaparte twierdziła że to byłem ja.

temat uważam za zakończony

kforum

Oni twierdzą swoje więc jaki problem wysłać im oświadczenie że to nie jest twój pojazd i tablice rejestracyjne twojego pojazdu.

forg

Nie, zadałeś jedno pytanie (dla przypomnienia - pytanie kończymy znakiem "?"). Oraz pochwaliłeś się swoim pomysłem na pismo. Zresztą jak widać Twój "problem" prawie nikogo nie zainteresował.