Cytat:
Napisał/a KronX Na to pierwsze szanse małe, a na to drugie jeszcze mniejsze. |
Ale cała ta sytuacja pokazuje, że funkcjonariusze mogą manipulować faktami i wydarzeniami podczas kontroli/zajścia i mogą czuć się bezkarni.
Moje zatrzymanie wyglądało dosłownie tak:
Funkcjonariusz wyskoczył z pociągu z wyciągnięta ręką
SOK: (krzyk) DOKUMENTY!
Ja: Słucham?
SOK: DOKUMENTY!!
Ja: Ale co się stało?
SOK: TU NIE MOŻNA JEŹDZIĆ ROWEREM! DOKUMENTY!
Ja: zdaje sobie Pan sprawę, że zatrzymując mnie powinien się Pan przedstawić i podać powód zatrzymania
SOK: o, mamy tu cwaniaczka, to Ci tak łatwo nie odpuszczę.
i od tego się zaczęło. Nie znam się za bardzo na prawie, ale kilka pewniaków znałem, i jak się na nie powoływałem, to wyzywali mnie od cwaniaczków etc.
i dokładnie opisałem sytuację w skardze. A komenda odpisała mi, że z powodu mojej postawy dostałem taki wysoki mandat....
a co z pozostałymi moimi pytaniami?