Mandat za przejście w miejscu niedozwolonym? Czy aby napewno niedozwolonym - Forum Prawne

Mazurszczanin

Witam forumowiczów,

W dniu dzisiejszym otrzymałem mandat za przejście przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Mandat przyjąłem. Panowie z komendy na mój wniosek zmierzyli laserem odległość od miejsca zdarzenia do najbliższego przejścia i wykazało 71m. Niebiescy poinformowali że sytuacja została nagrana na wideorejestratorze.
Nie miałbym żadnych obiekcji co do słuszności mandatu gdyby nie fakt, że moim zdaniem przechodziłem przez skrzyżowanie - art 13KD "Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu"
Załączyłem zdjęcia miejsca zdarzenia z google street view. Szedłem drogą brukową (tą gdzie idzie kobieta z dzieckiem w wózku z Panem zdj.2) , następnie przeszedłem przez jezdnie w linii prostej do banku.

Moje pytanie: czy w/g przepisów prawa jest to skrzyżowanie i czy zasadne będzie złożenie wnisku o anulowanie mandatu?
Oczywiście przechodząc przez jezdnię rozejrzałem się, nie utrudniłemruchu pojazdom.


XXXXXXXXXXXXXXXX - usuwam zdjęcia. Mają za dużą rozdzielczość i "rozjeżdżają" forum na mniejszych monitorach.
Wstaw bezpośredni link do Street View - będzie wygodniej. Połączę posty. (mod.)

zzzname

A co to za droga i jak jest oznaczona od ulicy?

Zgodnie z art. 2 ust 10 prawa o ruchu drogowym:

Przepis prawny:

skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną

Jeżeli jest to droga dojazdowa lub droga wewnętrzna to nie było to skrzyżowanie.

Mazurszczanin

W myśl postanowień Konwencji o ruchu drogowym rozdział I, art. 1h - sporządzonej w
Wiedniu dn. 08 listopada 1968r., ogłoszonej w Dz. U. z 1988 r. Nr 5, poz. 40, -
określenie "skrzyżowanie" oznacza każde przecięcie się dróg na jednym poziomie, ich
połączenie lub rozwidlenie, łącznie z placami utworzonymi przez takie przecięcia,
połączenia lub rozwidlenia.
Jeżeli przepisy Ustawy prawo o ruchu drogowym pozostają w sprzeczności z zapisami
Konwencji o ruchu drogowym, to reguluje to opinia Biura Analiz Sejmowych z 10 kwietnia
2008 roku (sygn. BAS-WAL-906/0, która stwierdza pierwszeństwo tejże Konwencji nad
zapisami ustawy.

Ripper

Zatem sprawa zakończona. Tym bardziej, że mandat nałożony słusznie, bo to nie jest skrzyżowanie.

Pierwszeństwo konwencji określa Ustawa Zasadnicza.
W tym przypadku przepisy PoRD nie kolidują z przepisami konwencji. PoRD ma własną definicję skrzyżowania i jej dotyczą przepisy odnoszące się do skrzyżowania zawarte w PoRD - w tym związane z ruchem pieszym.

Mazurszczanin

Międzynarodowe umowy ratyfikowane są ponad polskimi ustawami. Nieratyfikowane umowy mają zastosowanie po ustawie. Sprzeczność tu występuje co do definicji skrzyżowania, co w moim przypadku ma olbrzymie znaczenie. Wniosek o uchylenie mandatu juz napisałem. Poinformuję na forum jak sprawa się zakonczy

Ripper

Czy w konwencji znajduje się przepis, który mówi, że pieszy może zawsze przekraczać jezdnię na skrzyżowaniu?
Mandat podlega uchyleniu, jeżeli został nałożony za czyn niebędący wykroczeniem. Co masz napisane na mandacie, który podpisałeś (postawa ukarania)?

Mazurszczanin

opis i kwalifikacja prawna wykroczenia - art. 97kw naruszenie przez pieszego obowiązku korzystania z przejścia dla pieszych podczas przechodzenia przez jezdnię - to mam napisane.

Nie mam obowiązku korzystania z przejścia podczas przechodzenia przez jezdnię w (każdej sytuacji) jak napisał policjant. Ale mam prawo do przejścia przez skrzyżowanie zgodnie z postanowieniami art 13kd. Skoro definicja z ustawy o ruchu drogowym wyklucza nazwanie widocznego zbiegu jezdni skrzyżowaniem gdyż jedna z nich prowadzi do obiektu znajdującego się przy drodze (galeria handlowa), to czemu nie miałbym się opierać na definicji z konwencji, gdzie wzmianki o drodze stanowiącej dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze nie ma. Problem tkwi w definicji samego skrzyżowania jako pojęcia.


cyt. Czy w konwencji znajduje się przepis, który mówi, że pieszy może zawsze przekraczać jezdnię na skrzyżowaniu? - nie, nie ma wzmianki ale za to ustawa o r.d daje taką możliwość i z tej możliwości skorzystam.

cyt. Mandat podlega uchyleniu, jeżeli został nałożony za czyn niebędący wykroczeniem - jeżeli sąd przyjmie, że w widocznej sytuacji mamy do czynienia ze skrzyżowaniem to musi uznać ze został nałożony bezprawnie.

W moim mniemaniu sąd po przedstawieniu uzasadnienia opierającego się na postanowieniach konwencji o r.d. nazywającego skrzyżowaniem każde przecięcie się dróg, ich połączenie i rozwidlenie nie będzie miał innej możliwości jak anulować mandat.

Ripper

Ponieważ, po raz wtóry, przepisy PoRD dotyczą skrzyżowania zdefiniowanego w PoRD, nie w konwencji.

A Twój mandat został nałożony za "naruszenie przez pieszego obowiązku korzystania z przejścia dla pieszych podczas przechodzenia przez jezdnię", co wykroczeniem jest. Jest to czyn, do którego się przyznałeś przyjmując mandat.

k1alek1

Przypomnienie tematu z drobną zmianą.

Oczywiście przejście dla pieszych i przechodzenie w innym jest jak najbardziej jasne.
Czy na drodze 2 kierunkowej, z dwoma chodnikami po obu stronach w centrum miasta w odległości mniej niż 100m od najbliższego przejścia dla pieszych... jest możliwość postawić auto wzdłuż chodnika (droga jest na tyle szeroka i ma na ma na to specjalnie wyznaczone miejcie) a później wysiadając jako kierowca zająć miejsce na krawężniku po drugiej stronie ulicy. Czyli po ludzku mówiąc, wyjść z auta i przejść odrazy od drzwi na drugą stronę. Czy to podlega pod przechodzenie przez jezdnie czy można to w jakiś sposób przyjąć za zajęcie chodnika po wyjściu z pojazdu. Zadaje to pytanie bo po pierwsze miałem taki przypadek i moim zdaniem dostałem mandat nie słusznie a po drugie są sytuacje gdzie chodnika nie ma po obu stronach tylko jest po tej drugiej niż my zostawiamy auto i daje to możliwość rozważań?!?!